Humor

Dodał: antonmed w dniu 2014-09-14

pomysłowi studemci

Pewien gość będąc przejazdem postanowił odwiedzić swojego kuzyna, dyrektora szpitala psychiatrycznego. Wszedł na teren i rozgląda się, gdzie tu biurowiec. Nagle słyszy głos: - Podwieźć pana? Obejrzał się... Obok stał młody facet w szpitalnym szlafroku - ani chybi pacjent. Wiedząc dobrze, że pacjentom takiego akurat "przybytku" sprzeciwiać się nie należy, mówi: - Tak, proszę. - A dokąd? - Do gabinetu dyrektora. - Oj, to będzie drogo kosztowało! - Trudno, jadę... -…