Humor

Dodał: pop71 w dniu 2012-03-02

na statku

Na statku stary bosman zaciaga sie fajka. Podchodzi do niego marynarz: - Panie bosmanie, uzywamy tego samego tytoniu, a jednak aromat panskiej fajki jest o niebo lepszy od mojego. Niech Pan zdradzi, jak pan to robi? Bosman na to: - Ha, chlopcze, mam na to pewien stary sposób: do tytoniu dodaje zawsze pare wlosów lonowych mlodej dziewczyny... Zawineli do portu, po powrocie na poklad marynarz podchodzi do bosmana, wrecza mu fajke mówiac: - No, niech pan teraz spróbuje, zrobilem jak pan…