Humor

Dodał: zeebee w dniu 2015-05-23

Myśli sławnych ludzi

Moskwa. Zima. Śnieg. Chłopczyk rzuca śnieżkami. Nagle – brzęk tłuczonego szkła. Wybiega stróż, prawdziwy stróż – o surowej minie, z miotłą i goni chłopca. Chłopiec ucieka przed nim i myśli: – Po co? Po co mi to wszystko? Po co mi ten cały image dziecka ulicy, te śnieżki, ci koledzy… Po co? Przecież odrobiłem już wszystkie lekcje i mógłbym leżeć w domu na łóżku i czytać książkę mego ulubionego pisarza – Ernesta Hemingwaya… Hawana. Ernest Hemingway…