Moto
Wtorek 17.11.2020, Konrad Siwik / fot. policja
Wjechał pod prąd na S7. Zatrzymał go instruktor jazdy
To przykład prawidłowego szeryfowania na drodze. Szybka reakcja instruktora jazdy z Elbląga zapobiegła potencjalnemu zagrożeniu na trasie S7. Próbował na nią wjechać kierowca Seata. Problem w tym, że robił to pod prąd.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło na trasie S7 na węźle Elbląg Wschód. Instruktor jazdy odbywając kurs z jedną z uczennic, zauważył nadjeżdżającego z naprzeciwka osobowego seata. Kierowca jechał pod prąd na zjeździe z trasy, co w przypadku nieuwagi mogło zakończyć się zderzeniem czołowym.
Sprawdź: Polish Drift. Chłopaki z Polski pokazują, że potrafią jeździć bokiem
Sprawdź: Polish Drift. Chłopaki z Polski pokazują, że potrafią jeździć bokiem
Całe szczęście instruktor w odpowiednim momencie zareagował, zajeżdżając mu drogę i uniemożliwiając dalszą jazdę. Mężczyzna wysiadł z pojazdu i podszedł do kierowcy Seata. Kazał mu zawrócić auto i przypilnował, żeby ten przypadkiem nie zrobił kolejnej głupoty.
Nietypowe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerkę samochodową znajdująca się w pojeździe instruktora. Nagranie trafiło do Wydziału Prewencji Kryminalnej i Wykroczeń elbląskiej komendy. Policjanci mają ustalić dalsze kroki w tej sprawie, ale ze znalezieniem pirata i wyciągnięciem konsekwencji raczej nie będzie problemu.
Natomiast Komendant Miejski Policji w Elblągu insp. Robert Muraszko postanowił osobiście podziękować instruktorowi za odpowiedzialną i skuteczną reakcję na zagrożenie, jakie pojawiło się na drodze.