Lifestyle

Niedziela 16.12.2012, carlo

Wygrał życie, auto i ćwierć miliona

Dzięki ekipie telewizyjnej, ten kierowca ciężarówki dorobił się 250 000 funtów!

bill morgan zdrapka
Męski ciuch

Bill Morgan miał 37 lat, kiedy to zdarzył mu się nieszczęśliwy wypadek samochodowy. Z powodu podania mu leku, na który miał alergię, jego serce zatrzymało się i nie biło przez 14 minut. To była przyczyna zapadnięcia w śpiączkę. Lekarze doradzali rodzinie, by odłączyć nieszczęśliwca od aparatury podtrzymującej jego życie. Jednak on zrobił wszystkim psikusa i po 12 dniach wybudził się.

Życie wywróciło mu się do góry nogami, ale jak się okazało – los/fortuna/którykolwiek bóg (niepotrzebne skreślić w zależności od przekonań) – pilnuje równowagi w naturze. Skoro się chłop nacierpiał, to mu się teraz należy rekompensata. Z nieba spadła mu nowa praca, zaręczył się, a do tego szczęśliwa zdrapka dała mu nieśmiganą toyotę corollę.

Materiał z całej historii nakręciła lokalna telewizja. Oczywiście doświadczeni reporterzy wiedzieli, że nie będzie tak łatwo przekonać Billa Morgana do odtworzenia wypadku, śpiączki, narzeczona może drugi raz oświadczyn nie przyjąć, a samochodu mu nie dadzą, bo mieli ze sobą tylko wóz transmisyjny. Zatem jedyną sytuacją, którą mogli zrekonstruować na potrzeby reportażu, było kupno losu i zdrapanie srebrnej farby monetą.


W trakcie filmowania pod Billem ugięły się nogi. Właśnie wygrał 250 000 funtów! Łamanym i mocno wzruszonym głosem ledwie wypowiedział co się stało. Oczywiście powiadomił o tym fakcie swoją wybrankę, która zrozumiała, że zgodzenie się na ślub było świetną inwestycją. Albowiem szczęśliwiec oświadczył, że kupi w końcu ich upragniony dom. Życie kopie cię po dupce? Leć do kiosku po zdrapkę!