Wczoraj przed siedzibą Radia Eska doszło do ataku na jednego z najbardziej znanych dziennikarzy nad Wisłą.  Nieznany sprawca najprawdopodobniej kwasem oblał Kubę Wojewódzkiego. Na całe szczęście prezenterowi nic poważnego się nie stało. Podobno dzięki czapeczce i okularom. Ma tylko lekkie poparzenia na szyi i twarzy. Na własne życzenie opuścił klinikę.

Zajście zarejestrowały kamery, a warszawska policja na swojej stronie opublikowała zdjęcia z tego wydarzenia. Stróże prawa wnikliwie przyjrzeli się miejscu zdarzenia i zabezpieczyli ślady substancji, którą oblano Wojewódzkiego.

Poszkodowany sprawę komentuje tak:


Policja wszczęła postępowanie. Sprawą zajmie się także prokuratura, która po ujęciu sprawcy postawi mu zarzuty. Póki co poszukiwania trwają.