super szpieg

Amerykanie dl potrzeb misji szpiegowskiej w ZSRR przez 10 lat kształcili agenta. Został prawdziwą perła, znał doskonale język i obyczaje ludzi radzieckich. Spuszczony na spadochronie trafia do małej chatki, w której na zapiecku spała babuszka.
przywitała zmarzniętego gościa zgodnie ze zwyczajem szklana samogonu. Ten wypił jednym duszkiem i poprosił o drugi stakańczyk.
- ty pijosz kak ruski, ale ty nie ruski! Zdruzgotało to najlepszego agenta wszech czasów, jak to możliwe, że prosta kobieta poznała, że nie jest ruskim, co dopiero GRU i NKWD, będzie wpada, więc zaczął pięknie i melodyjnie śpiewać kalinki, wołgi.....
- ty piejosz kak ruski, ale ty nie ruski. Konsternacja na całego. Zaczął wywijać kazaczoki.
- ty tańcujesz kak ruski, ale ty nie ruski. Wpada, przeleciał babuszkę
- ty jebiosz kak ruski ale ty nie ruski. Nie wytrzymał, jak prosta kobieta mogła to rozszyfrować! W końcu zadał fundamentalne pytanie A POCZIEMU!!??
- prosta, u nas cziornych niet! odrzekła babuszka

Ocena:
Dodał: antonmed w dniu 2014-09-18
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip