serek
Dziadek z babcią postanowili pofiglować. Dziadkowi zachciało się żeby mu babcia zrobiła loda. No to babcia wyjęła sztuczną szczękę i jedzie z koksem. Po chwili jednak wstaje i wybiega do kuchni. Po krótkiej chwili wraca i kontynuuje obciąganie. Po czasie znowu wstaje o do kuchni i z powrotem. Chyba po piątym razie zniecierpliwiony dziadek pyta:
- A co Ty babka tak do tej kuchni latasz?
-A, bo masz tyle sera na ch...ju że muszę bułką zagryzać
