Papuga i bogaty biznesmen.

Właściciel do papugi;
-Słuchaj jade w delegacje jak mnie nie będzie to nigdzie nie dzwoń bo niedostaniesz żarcia przez tydzień.
Papuga;
-Dobrze będę grzeczna
Gdy właściciel wyjechał ta za telefon i dzwoni na 0 700 i rachunek wynosi 500 zł.
Właściciel wrócił i ukarał ją.
Kolejnego razu jak zadzwonisz to cie ukrzyżuje na miesiąc.
Gdy wyjechał ta nie zważając na konsekwencje nadzwoniła na 3 500 zł.
Biznesmen ją ukrzyżował.
Następnego dnia ta widzi ukrzyżowanego na ścianie jezusa i pyta to i le już tu wisisz?
A 2 tysiące lat przed naszą erą.
Na to papuga;
-To gdzie ty kurwa dzwonił.

Ocena:
Dodał: nasir20 w dniu 2011-06-20
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip