Medal

Wania złowił złotą rybkę.
- Rybka: puść mnie spełnię twoje życzenie
- Ok
- Willę chcesz?
- Nie
- Mercedesa chcesz?
- Nie
- Medal za męstwo chcesz?
- Tak jasne.
Huknęło, jebnęło i Wania znalazł się prosto na polu bitwy z dwoma granatami w ręku. Patrzy a na niego napie***ala 10 czołgów. Wania wkurzony przez zaciśnięte zęby:
- K...wa, pośmiertny mi dała!!!

Ocena:
Dodał: Bastardo4ever w dniu 2011-12-08
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip