Instrukcja...

Przychodzi blondynka do fryzjera z słuchawkami na uszach i przykazuje fryzjerowi żeby pod żadnym pozorem tych słuchawek nie ruszał.
Fryzjer niechcący zsunął blondynce słuchawki z uszu, ta upadła na ziemię złapała się za gardło zsiniała i umarła.
Fryzjer podniósł słuchawki i usłyszał w nich: "Wdech, wydech, wdech..."

Ocena:
Dodał: Krad w dniu 2012-06-08
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip