Bis

Do domu wraca grabarz. Jest strasznie zmęczony, wręcz umordowany, co zauważa jego żona.
- Ile dzisiaj miałeś pogrzebów?
- Jeden.
- To czym się tak zmęczyłeś?
- A, chowaliśmy premiera, na pogrzeb przyszedł tłum ludzi i tak klaskali, że musieliśmy bisować 7 razy...

Ocena:
Dodał: Krad w dniu 2012-06-23
mailto PDF

Znasz lepsze kawały?

Dodaj dowcip