Streaming muzyki bezpośrednio do mózgu. Elon Musk potwierdza

Bezprzewodowe słuchawki i przewodzenie kostne to już przeżytek. Chipy, nad którymi pracuje startup Neuralink, po wszczepieniu do mózgu będą mogły zapewnić przesyłanie muzyki bezpośrednio do głowy. Potwierdził to sam Elon Musk.
iStock-1131420389.jpg

Dyrektor generalny Tesli i SpaceX jest doskonale znany ze swoich odlotów. Niedawno postanowił pozbyć się większości dóbr fizycznych a w tym dwóch domów. Jeden z nich udało się mu sprzedać za 29 mln dolarów w gotówce.

Żeby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę wokół swojego nazwiska, po udanej misji statku Dragon Crew pochwalił się, że najnowszy Tesla Roadster ma mieć napęd rakietowy. Dzięki grafikowi Slavowi Popovskiemu dowiedzieliśmy się, jak może wyglądać takie przyspieszenie.

Musk jednak nie przestaje zaskakiwać i po podboju kosmosu przerzucił się na równie skomplikowaną sferę. Jego najnowszy startup Neuralink tworzy mikrochip, umożliwiający bezpośrednią komunikację na linii ludzki mózg – komputer.

Cienkie jak pajęczyna druciki mają być wszczepiane do głowy człowieka i podłączane do zewnętrznego komputera. Technologia ma pomóc ludzkości w dotrzymaniu kroku zaawansowanej sztucznej inteligencji.

Implanty mózgowe od Muska, które z założenia mają leczyć choroby psychiczne, właśnie zyskały nowe zastosowanie. Okazuje się, że nie tylko podkręcą obroty ludzkiego umysły, ale także sprawią, że będzie grała w nim muzyka.

Informatyk, Austin Howard, zapytał Muska na Twitterze: “Czy jeśli zaimplementujemy Neuralink – będziemy mogli słuchać muzyki bezpośrednio z naszych chipów?”. Ekscentryczny miliarder odpowiedział krótko – “Tak”.


Sonda

Czy powinno się manipulować chipami przy mózgu?

Warto podkreślić, że Musk poinformował w zeszłym roku o udanych testach chipów wszczepionych myszom i małpom. Natomiast według niedawnej zapowiedzi już 28 sierpnia poznamy więcej szczegółów na temat rewolucyjnej technologii.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Czwartek 23.07.2020