Polski lewitujący pociąg. 550 km/h i podbój Europy

Nasza rodzima spółka Nevomo planuje wysłać w świat swoje pociągi. Jako pierwszy przystanek można wymienić Włochy, gdzie powstanie specjalny tor testowy dla takich maszyn. Poruszają się one na zasadzie magnetycznej lewitacji. Czy to główny krok w stronę stworzenia systemu transportowego, który byłby tak szybki jak samolot, ale dostępny za grosze?
Zrzut ekranu 2021-06-22 o 15.31.27.png

Może nie można określić go jeszcze mianem polskiego hyperloopu, ale niewątpliwie jest to krop milowy w stronę takiego rozwiązania. Pociąg miałby rozpędzać się do 550 km/h. W naszym kraju nie da się przetestować go w pełni możliwości, przez co został przetransportowany do Włoch. 
Pociag poruszałby się na zasadzie magnetycznej lewitacji. Nevomo jest laureatem programu akceleracyjno–mentoringowego dla startupów – InCredibles, który tworzył Sebastian Kulczyk i to właśnie pod jego opieką biznes ma się rozkręcić i sprawić, że kolej będzie mogła być używana na co dzień. 



Przypomnijmy, że to wygląda jak pośredni etap tego, co przez długi czas jest marzeniem Elona Muska. Hyperloop, bo o tym mowa, miałby być kapsułą poruszającą się w specjalnym próżniowym tunelu z obniżonym ciśnieniem. To umożliwiałoby jej osiągać zawrotną prędkość – nawet do 1200 km/h.

A jaki będzie dalszy kierunek dla naszego innowacyjnego pociągu? Nie wiadomo, ale twórcy prognozują, że kolej ma wszelkie warunki, by podbić Europę. 550 km/h brzmi imponująco, może na wakacje w Grecji będzie można niedługo wybrać się właśnie w ten sposób. 


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / youtube.com Wtorek 22.06.2021