Oszuści atakują. Chodzi o Ukrainę
Jak dobrze wiemy, oszuści często starają się wykorzystać bieżące sprawy i osiągnąć dzięki nim swoje cele. Obecna sytuacja na Ukrainie także skusiła hakerów do uaktywnienia. CERT Polska alarmuje, by nie klikać w podejrzane linki związane z konfliktem rosyjsko–ukraińskim.
Ciężko obecnie znaleźć temat, który byłby szerzej komentowany. Należy szczególnie uważać jednak na podejrzane linki kierujące do stron wyglądających jak strony informacyjne. Pod żadnym pozorem nie należy podawać wtedy danych do swojego konta.
Jak rozpoznać takie posty? Poza linkiem imitującym znane portale, w tytule często hakerzy starają się zainteresować odbiorcę. Pojawiają się więc zwroty rodem z brukowców, pokroju "makabryczna sytuacja".
"Przejęte w ten sposób konta wykorzystywane są do dalszej dystrybucji postów w ramach różnych grup na Facebooku" – pisze CERT Polska.
Może to jakaś limitowana edycja akcji "oszustwo na wnuczka"? Jeśli tak, to dziękujemy za takie okazje...
