Implanty w mózgu od Muska. Mają leczyć choroby

Facet z takim nazwiskiem musiał wziąć się za grzebanie w ludzkim mózgu. Ekscentryczny miliarder zdradził nieco więcej informacji o jednym ze swoich najnowszych projektów.
mózg chip.jpg
Dyrektor generalny Tesli i SpaceX jest doskonale znany ze swoich odlotów. Niedawno postanowił pozbyć się większości dóbr fizycznych a w tym dwóch domów. Jeden z nich udało mu się sprzedać za 29 mln dolarów w gotówce.

Żeby jeszcze bardziej podgrzać atmosferę wokół swojego nazwiska, po udanej misji statku Dragon Crew pochwalił się, że najnowszy Tesla Roadster ma mieć napęd rakietowy. Dzięki grafikowi Slavowi Popovskiemu dowiedzieliśmy się, jak może wyglądać takie przyspieszenie.

Musk jednak nie przestaje zaskakiwać i po podboju kosmosu przerzucił się na równie skomplikowaną sferę. Jego najnowszy startup Neuralink tworzy mikrochip, umożliwiający bezpośrednią komunikację na linii ludzki mózg – komputer.

Wynalazca odniósł się do problemu chorób psychicznych i możliwości chipu w tym zakresie. Zapytany o to, czy ta technologia może pomóc w leczeniu zaburzeń, odpowiedział:

– Na pewno. Jest to zarówno wspaniałe, jak i przerażające. Wszystko, co kiedykolwiek odczuwaliśmy lub myśleliśmy, to sygnały elektryczne. Wczesny wszechświat był tylko zupą kwarków i leptonów – odpowiedział Musk.


Musk dodał, że szczegółowe informacje na temat mikrochipu poda 28 sierpnia. Potem pozostanie nam czekać na więcej informacji o Tesli z napędem rakietowym, misji na Marsa i oczywiście współpracy z Tomem Cruisem nad pierwszym filmem w kosmosie.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. istock Wtorek 14.07.2020