Wyznania prawdziej kobiety 2

Oto seks bez tabu! Czytelniczki CKM zdradzają swoje erotyczne przeżycia

laska.jpg

Byłeś już na naszym fejsie?

Jako pielęgniarka z czteroletnim stażem mogę skromnie powiedzieć, że mało jest osób, które z takim poświęceniem wykonują swe obowiązki. Pracę w banku nasienia traktuję jako misję i powołanie życiowe. Raz jednak zapomniałam o profesjonalizmie. Weszłam niechcący do pokoiku, w którym dawca miał problem ze skończeniem za pomocą „materiałów naukowych” — filmów i pism dla dorosłych. Od razu wyciągnęłam do niego pomocną dłoń (i nie tylko). Ze wstydem przyznaję, że było wręcz nieprzyzwoicie przyjemnie. Aż zapomniałam, że robimy to tylko dla dobra medycyny. Na usprawiedliwienie dodam, że po chwili procedurę rozpoczęliśmy ponownie, tym razem pamiętając o profesjonalnym pobraniu materiału genetycznego. Marika, 26

Od zawsze byłam stuprocentową humanistką. Już w podstawówce wyróżniałam się podczas olimpiad z języka polskiego i historii. Natomiast mój umysł nigdy nie miał predyspozycji do ogarniania jakichkolwiek zagadnień ścisłych. Dlatego też do niedawna totalnie nie rozumiałam, o co chodzi w tym całym kryzysie gospodarczym. Olśnienie przyszło nagle. Od jakiegoś czasu spotykam się z facetem, który jest analitykiem ekonomicznym. Tydzień temu odwiedziłam go w jego biurze. Byliśmy sami. Rzucił się na mnie, zdarł majtki i zaczął posuwać w tyłeczek, jednocześnie mówiąc o subprime’ach, Rezerwie Federalnej, planie Paulsona i Bernardzie Madoffie. W trakcie megaorgazmu, jakiego doznałam, momentalnie wszystko pojęłam. Teraz już wiem, że nie ma to jak porządna analiza! Joasia, 28

Zaraz po zakończeniu studiów znalazłam pracę w uniwersyteckiej bibliotece. Pracuje tu wiele osób, ale najbardziej spodobał mi się Tomek, młody, przystojny blondyn. Chciałam go poderwać. Nosiłam coraz krótsze spódniczki, zrezygnowałam z biustonosza, dekolty w sukienkach wycinałam sobie do pępka — a on nic. Wpadłam zatem na inny pomysł. Gdy mieliśmy razem przeprowadzić archiwizację starych, XVI—wiecznych ksiąg, ustawionych na wysokich półkach, przyszłam do pracy bez majteczek. Kiedy Tomek stał na dole, wdrapałam się na drabinę i wypięłam w jego kierunku tyłek. Gdy zobaczyłam, że oblizuje usta, zeskoczyłam na dół i ustawiłam się tak, aby wziął mnie od tyłu. I wtedy mą pupę przeszył paraliżujący ból! Tomek walił w nią z całej siły jakąś wielką, oprawioną w metalowe okładki księgą i krzyczał: „Zaraz wygnam z ciebie diabła!”. Najgorsze w tym wszystkim jest to, że bijąc mnie, zniszczył tę książkę. Był to jakiś niezwykle cenny biały kruk. Razem wylecieliśmy z pracy. Zuza, 28

W klubie fitness, do którego przez niemal rok chodziłam w każdy czwartek, zwrócił moją uwagę bardzo przystojny instruktor. Wielokrotnie podchodziłam do niego, prosiłam o rady, zalotnie spoglądałam i ocierałam się o niego. Raz nawet złapałam go ręką za krocze, jednocześnie oblizując sobie usta. Bez skutku! Obrażona takim stosunkiem do kobiet postanowiłam zmienić klub. Jakież było moje zaskoczenie, gdy w tym nowym klubie, także w czwartek, zobaczyłam ponownie „swego” instruktora. Oburzona tym faktem, pobiegłam do niego i zapytałam, co on tu robi! A on wtedy odparł, że mając już dość mojego wulgarnego zachowania w poprzednim klubie, postanowił zmienić miejsce pracy. Od tej pory nie chodzę już do klubów fitness i w ogóle nie ćwiczę. Zaczęłam pić, palić i obżerać się czekoladą, bo straciłam wiarę w człowieka! Anna, 22

ZOBACZ INNE WYZNANIA CZYTELNICZEK


Dodał(a): ckm.pl Sobota 18.08.2012