Seksowna resuscytacja

Nikt nie nauczy Cię niesienia pierwszej pomocy lepiej, niż dwie laski w seksownej bieliźnie. No dobra, może nie ogarniesz tego za pierwszym razem, ale wygrały Twoją uwagę. Teraz uruchom ciekawość i dowiedz się, jak uratować życie roznegliżowanej dziewczynie.
supersexy-cpr.jpg


Gdy laski w seksownej bieliźnie biorą się za nauczanie nas nowych rzeczy, wyciągamy kajety i piszemy. Żart. Wyciągamy komórki i filmujemy – to nasz naturalny odruch. Uczyliśmy się już MMA w obcisłych kostiumach, a także futbolu amerykańskiego w bieliźnianej lidze. Teraz czas na rzeczy najważniejsze!

Do reklamowanych przez na wpół rozebrane dziewczyny produktów podchodzę z dystansem i z natury zapieram się przed kupnem. Oczywiście spot obejrzę. Jednak producentowi bielizny Fortnight wybaczam i gratuluję zarazem. Ta reklama może dosłownie uratować życie. Oczywiście obejrzana kilka razy z rzędu, bo za pierwszym będziesz miał wrażenie, że jedna blondyna budzi drugą w czuły sposób. O ile w ogóle zauważysz że jedna z nich jest nieprzytomna.



RESUSCYTACJA:

1. Sprawdź, czy nie grozi Ci niebezpieczeństwo, zanim zbliżysz się do miejsca zdarzenia.
2. Potrząśnij ofiarę delikatnie za ramiona i mów do niej, by sprawdzić, czy jest przytomna.
3. W przypadku braku reakcji, dzwoń po pogotowie (999 lub 112)
4. Obserwuj, słuchaj i wyczuj oddech.
5. Jeśli ofiara nie oddycha, ostrożni odchyl jej głowę do tyłu: jedna dłoń na podbródku, druga na czole.
6. Wykonaj dwa oddechy, każdy niech trwa około sekundy.
7. Znajdź miejsce na klatce piersiowej między sutkami i zacznij uciskać.
8. Uciski powinny być głębokie na 3,5 – 5 cm i wykonane w tempie 100 na minutę.
9. Po 30 uciśnięciach wykonaj dwa wdechy.
10. Kontynuuj resuscytację do przybycia odpowiednich służb lub do odzyskania przez ofiarę świadomości.

Jako bonus producent dorzuca pomocny instruktaż, jak uratować kogoś, kto się zakrztusił:





Dodał(a): Paweł Jaśkowski Wtorek 15.03.2016