Przedwczesny wytrysk do naprawy

Na początek mamy dwie wiadomości, obie dobre. Po pierwsze: nie jesteś sam – przedwczesny wytrysk to najczęściej spotykane z zaburzeń seksualnych, które może dotyczyć nawet 40 proc. mężczyzn. Po drugie: 90 proc. przypadków jest wyleczalnych. I zaznaczmy, że jeśli jesteś młodym chłopakiem, to przedwczesny wytrysk jest najzupełniej normalną sprawą. Dopiero jeśli problem utrzymuje się przez długie lata, należy zacząć się martwić i koniecznie poszukać pomocy u lekarza.

DEFINICJA
Specjaliści wciąż spierają się co do tego, jaki wytrysk jest przedwczesny. Można zetknąć się z definicjami mówiącymi, że ma się z nim do czynienia, jeśli facet strzela przed samym stosunkiem albo w ciągu kilku sekund lub kilku minut od rozpoczęcia. Inni seksuolodzy przeliczają ilość ruchów prącia (np. 8 do wystrzału), albo ilość orgazmów partnerki (jeśli z powodu zbyt wczesnego wystrzału partnera ma ona orgazm w mniej, niż połowie przypadków).

GŁOWA
Dlaczego zdarza się, że przy jednej atrakcyjnej partnerce facet nie może powstrzymać się od wytrysku dłużej niż sekundę, natomiast przy innej może robić to znacznie dłużej? Po prostu w większości przypadków przedwczesny wytrysk na podłoże psychiczne. W uproszczeniu – im kochankę znasz lepiej, bardziej jej ufasz i czujesz się przy niej bardziej wyluzowany, tym dłużej możesz ją bzykać. Jeśli problem tkwi w twojej głowie, lekarz skieruje cię na odpowiednią psychoanalizę albo terapię emocjonalną.

                                                                 

TRENING
Seksuolodzy radzą, aby terapię zacząć od prostych ćwiczeń. Przykłady? W trakcie sikania spróbuj powstrzymać strumień moczu, następnie puść go ponownie w stronę pisuaru i znów powstrzymaj. Taki regularny trening wyćwiczy tzw. mięśnie PC, znajdujące się pomiędzy moszną i odbytem. Bonus: odpowiadają one także za jakość wzwodu. Tego rodzaju planów treningowych, pomocnych w walce w przedwczesnym wytryskiem jest mnóstwo. Idealnie, jeśli zgłosisz się do dobrego trenera, czyli najbliższego seksuologa. Zapisze ci on kurację, która może uczynić cię seksualnym długodystansowcem.

ZIÓŁKA I MAŚCI
Wielu facetów z tym problemem twierdzi, że w przedłużeniu stosunku niesamowicie pomagają wspomagacze takie, jak np. marihuana albo alkohol. Jeśli nie chcesz jednak być na ciągłej fazie, spróbuj lepiej jakiegoś naturalnego leku uspokajającego, dostępnego bez recepty w aptekach i sklepach zielarskich, np. Kalmsu albo Corrige A (w których skład wchodzi m. in. chmiel). Nie polecamy też rzucania się na „cudowne” maści z niepewnych źródeł, które mają sprawić, że będziesz mógł bzykać bez końca. Znaczna ich część może spowodować np. oparzyć członka i doprowadzić do problemów zdrowotnych. Pamiętaj, że bezpieczne specyfiki to te, które kupuje się w aptece, a nie pierwszym z brzegu szemranym sex shopie albo aukcji internetowej.

LEKI
Gdy naturalne środki zawodzą, lekarze mogą sięgnąć po silniejszą broń, czyli leki przeciwdepresyjne, które okazują się zadziwiająco skuteczne w walce z przedwczesnym wytryskiem (np. Priligy). Współczesna medycyna wciąż nie próżnuje – koncerny opracowują coraz bardziej zaawansowane produkty na bazie znieczulającego tramadolu (Zertane firmy Ampio Pharmaceuticals) albo lidokainy (PSD502 firmy Plethora Solutions Holdings).

1. Zwiększenie częstotliwości stosunków prowadzi do opóźnienia wytrysku, co może mieć formę bisowania lub częstszego współżycia
2. Niektórym mężczyznom pomaga wypicie na 10-15 minut przed stosunkiem preparatu ziołowego o działaniu uspokajającym
3. Wypicie lampki alkoholu może mieć podobne działanie, ale nie powinno być to zbyt często powtarzane, ponieważ sprzyja uzależnieniu od alkoholu
4. Można stosować maści lub kremy znieczulające żołądź członka i wydatnie opóźniające wytrysk, lecz wiąże się to z koniecznością użycia prezerwatywy
5. Metoda zmęczenia i kąpieli
6. Metoda wolnego stosunku
7. Przedłużony stosunek "Seria 9" (poniżej)
8. Ćwiczenie mięśni odbytu
9. Metody treningowe z udziałem partnerki. Informacje na ten temat można znaleźć w książce pt.: Leczenie zaburzeń seksualnych Zbigniewa Lew - Starowicza wydanej w 1997 r. przez Wydawnictwo Lekarskie PZWL.