Prawiczek pyta czym jest seks

Z reguły jeśli youtuberzy wychodzą na ulice to po to, by porobić sobie jaja z przechodniów. Chlubnym wyjątkiem może być jeden z filmów Sylwestra Wardęgi, w którym w nieco żartobliwej formie, łapał on złodziei rowerów.

W tym przypadku mamy jednak dość mieszane uczucia. Sami nie wiemy czy to był żart, czy może próba przeprowadzenia jakiegoś eksperymentu społecznego. I przede wszystkim, kto z kogo robił tu sobie jaja – czy youtuber z przechodniów, czy może odwrotnie. To pozostawiamy już Wam do oceny.

Tymczasem przejdźmy do samego filmiku. LukasTV postanowił wyjść na ulice Lublina z kamerą i udając prawiczka, pytał przechodzące dziewczyny i kobiety, jak zabrać się za ten mityczny pierwszy raz. Większość reakcji? Niepohamowany śmiech albo krępacja i lekkie zażenowanie.

Laski nie bardzo potrafiły opowiedzieć mu jak to się robi: mówiły coś o wyżynach i nizinach, kiełbasie i trafianiu kluczem do dziurki. Ale z drugiej strony nie ma się co im dziwić, w końcu kto wychodząc na piwo do parku, spodziewa się, że zostanie zapytany o to jak się uprawia seks. Chyba, że to może syndrom nieumiejętności rozmawiania o seksie w ogóle?



Wy potrafilibyście odpowiedzieć na to pytanie?