Poznaj Samanthę. Seks-lalkę, która odmawia, gdy nie ma nastroju

Aktualizacja systemu nie zawsze zwiększa funkcjonalność inteligentnych urządzeń. Samantha to seks-robot z wbudowaną sztuczną inteligencją. Jej oprogramowanie także można uaktualnić, ale wtedy będzie mogła odmówić uprawiania seksu.
Bez_nazvu.jpg
Inteligentna seks-lalka została stworzona przez firmę Synthea Amatus i jest jednym z pierwszych tego typu urządzeń. Doktor Sergi Santos, hiszpański inżynier elektryczny, który jest wynalazcą seks-robota, opracował aktualizację pozwalającą lalce na wejście w tzw. tryb “dummy mood”.

Oznacza to tyle, że Samantha przestanie działać i stanie się nieruchomym manekinem, jeżeli jej partner będzie dla niej zbyt agresywny lub będzie na niej wymuszał nieetyczne praktyki seksualne. Czujniki znajdujące się pod sztuczną skórą lalki mają rozpoznawać, że jest dotykana w niewłaściwy sposób.

Na tym jednak nie koniec. Samanta może odmówić seksu, gdy partner nie poświęci jej odpowiednio dużo uwagi. Dlatego jak w przypadku żywej kochanki nie obejdzie się bez gry wstępnej.

Takie rozwiązanie ma głębszy cel. Wiele osób zarzucało twórcom robotów, że ich zabawki pogłębiają problem agresji mężczyzn wobec kobiet. W końcu z lalką mogą robić dosłownie wszystko, co chcą, a to może przekładać się na ich oczekiwania względem żywych kochanek.

Wybredna Samantha ma nauczyć facetów szacunku do prawdziwych kobiet, które w przypadku agresywnych zachowań nie mogą po prostu się wyłączyć. Ciekawe ilu właścicieli takich lalek zdecyduje się na aktualizację systemu.


Dodał(a): CKM.pl / fot. Synthea Amatus Poniedziałek 15.06.2020