Olimpijczycy dostaną wyjątkowe prezerwatywy

Sport to zdrowie, ale seks… ten to dopiero zapewnia witalność. Z pewnością pomaga on olimpijczykom, którzy po rywalizacji chcą się jakoś zrelaksować. Organizatorzy igrzysk w Japonii doskonale o tym wiedzą i zadbają o ich bezpieczeństwo, dając im wyjątkowe prezerwatywy.
782.jpg

Seks z pewnością możemy zaliczyć do aktywności fizycznych. A nie dość, że poprawia kondycję, to jeszcze rozluźnia. Nie ma co się dziwić, że sportowcy po zmaganiach chętnie wykorzystują swoje łóżka nie tylko do odpoczynku. Jednak oprócz dobrej formy ważne jest też bezpieczeństwo.

Prezenty dla olimpijczyków w postaci prezerwatyw nie są już żadnym zaskoczeniem. Sportowcy co cztery lata dostają od organizatorów igrzysk zabezpieczenie, żeby zminimalizować ryzyko związane z uprawianiem seksu. Podobnie będzie i w przypadku Japonii, jednak tamtejsze gumki mają być jedyne w swoim rodzaju.

Prezerwatywy japońskiej firmy Sagami Rubber Industries mają zaledwie 0,01 mm grubości. Dla porównania ścianki gumek innych popularnych marek mają od 0,06 do 0,08 mm. Nie oznacza to, że cienkie jak skóra na kaszance kondomy będą pękać, gdy temperatura w łóżku wzrośnie.

Producent zapewnia, że są w stanie wytrzymać do 100 tys. ruchów. "Tylko japońskie firmy oferują teraz prezerwatywy o takiej grubości i wytrzymałości" – powiedział Hiroshi Yamashit rzecznik firmy Sagami Rubber Industries.

Tak się składa, że jeden z naszych redaktorów kiedyś przetestował azjatyckie gumki i rzeczywiście są supercienkie i wytrzymałe. Mają jednak jedną wadę. Jak wiadomo, Azjaci dysponują nieco mniejszym sprzętem, dlatego standardowy rozmiar japońskich prezerwatyw może być zbyt mały. Na szczęście produkują je też w rozmiarze XL.




Dodał(a): CKM.pl / fot. getty images Wtorek 04.08.2020