Lesbijska zdrada

Zdrada zawsze jest niespodziewana, ale są pewne rodzaje przyprawiania rogów, które zaskakują jeszcze bardziej. Bądź czujny i bacznie obserwuj sygnały, które mogą zapowiadać to, że twoja dziewczyna rzuci cię dla... innej dziewczyny
lesbijska zdrada.jpg


Jesteś zazdrosny o swoją ukochaną – pocisz się ze strachu, gdy rozmawia z jakimś nadzianym gościem ze złotym Roleksem na ręku; nie śpisz po nocach, wyobrażając sobie, jak rzuca cię dla przystojniaka jeżdżącego BMW M6. A tymczasem może okazać się, że zagrożenie dla waszego związku i zdrada może nadejść z zupełnie innej, nieoczekiwanej strony – coraz częściej bowiem dziewczyny zrywają ze swoimi facetami z powodu innej kobiety. Oto oznaki, że coś jest nie tak:

Sonda

Jestem w stanie wybaczyć:

Bój się, jeżeli twoja dziewczyna albo żona ogląda „Thelmę i Louise”, wtulając się na kanapie w swoją najlepszą przyjaciółkę albo proponuje ci wspólne obejrzenie lesbijskiego filmu porno twierdząc, że chodzi wyłącznie o twoją frajdę. Gdy przegląda zdjęcia modelek z magazynu Sports Illustrated albo Victoria's Secret i ma przy tym na twarzy rumieniec podniecenia – wiedz, że lesbijski diabeł się nią interesuje!

Gdy dopytasz delikatnie ukochaną, czy jako nastolatka nie miała jakiejś lesbijskiej albo biseksualnej przygody i usłyszysz twierdzącą odpowiedź. Bowiem nawet jeśli przytrafiło się to jej zaledwie raz, to niestety są szanse na jej powrót do takich zabaw – więc wiedz, że coś się dzieje!

Robi się na bóstwo przed wizytą przyjaciółki albo przed babskim wypadem na miasto? Wykręca się od romantycznej kolacji z tobą, woląc w tym czasie ruszyć z koleżanką do spa? Albo jeśli zaczyna nagle mieć przyjaciół-homoseksualistów i np. chodzić kawę ze swoim fryzjerem, to już wiedz, że jest źle!

Jeśli opowiada, że tylko kobieta jest w stanie zaspokoić inną kobietę w 100 proc. W łóżku z tobą zaczyna zdecydowanie walczyć o dłuższą grę wstępną i o swe prawo do orgazmu łechtaczkowego. Gdy zaczyna ci mówić, że seks bez penetracji też może być wspaniały – wiedz, że tam się bardzo mocno coś burzy!

Znajdujesz na tylnym siedzeniu samochodu ukochanej albo w jej torebce damską bieliznę, która nie należy do niej. Zauważasz schowany pod łóżkiem różowy, niewielki wibrator – wiedz, że z twoją partnerką jest źle!

Jeżeli idzie ręka w rękę ze swą koleżanką w Paradzie Równości i twierdzi, że chodzi jej wyłącznie o walkę z homofobią i dyskryminacją mniejszości seksualnych w społeczeństwie – strzeż się, bo coś się dzieje!

W trakcie seksu klepniesz ją w pupę, a ona zaczyna wyzywać cię od szowinistycznym męskich świń? Albo doprowadziła do tego, że częściej robisz jej minetkę, niż ona tobie loda? Uważaj, bo homoseksualny diabeł już ostrzy sobie na nią pazury.

Dodał(a): Alex DeLarge Czwartek 31.12.2015