Gdzie najłatwiej zaliczyć w wakacje?

Nie oszukujmy się. Wielu z Was pewnie wyjeżdża na wakacje tylko w jednym celu – by przeżyć numerek z seksowną nieznajomą. Jak jednak wskazuje pewne badanie, są takie miejsca w Europie, w których łatwiej jest zaliczyć, niż gdzie indziej. Poznajcie więc „najbardziej napalone wakacyjne destynacje”.
ThinkstockPhotos-122436492.jpg

Wakacyjny wypad ze znajomymi to z reguły czas, w którym wszelkie hamulce zostają odłączone, a rozsądek siedzi związany i zakneblowany w domowej piwnicy. To też czas, w którym chce się szaleć i imprezować do upadłego, a oprócz morza wypijanego alkoholu, ma się większą chęć na zawieranie krótkotrwałych i intensywnych znajomości, czyli powiedzmy wprost – na przypadkowe numerki z nieznajomymi.

Śmiemy twierdzić, że jest to wręcz główny cel wielu corocznych, wakacyjnych wypadów. Po co więc się męczyć i jechać w miejsce, w którym o przypadkowy seks trudniej niż o trzeźwego studenta w akademiku, skoro lepiej podejść do tematu naukowo i po prostu zbadać całą sprawę przed wyjazdem. Nie musicie jednak sami tego robić, bo Ann Summers – internetowy sklep z erotycznymi zabawkami – postanowił Was wyręczyć.

Gdzie najłatwiej o przypadkowy seks?
Według wyników przeprowadzonej przez nich ankiety wśród Brytyjczyków, wakacyjną lokalizacją, w której o numerek najłatwiej, jest oczywiście Ibiza. Aż 34 proc. badanych przyznało, że to właśnie w tej imprezowej Mekce, przydarzył im się przypadkowy seks z nieznajomą/ym.

Drugie miejsce, z 30-procentową skutecznością zaliczenia, zajęła Majorka, natomiast trzecie, i tu pewne zaskoczenie, Kreta, na której aż 27 proc. osób przespało się choć raz z nowo poznaną osobą.

Gdybyście jednak zamiast seksu, woleli przypadkowego lodzika, to bez zastanowienia skierujcie swe kroki do Bułgarii, gdzie aż 18 proc. osób przyznało się do uprawiania przypadkowego seksu oralnego. Z jakichś względów to również właśnie tam, najłatwiej o seks z pracownicami biura podróży lub barmankami/barmanami.

Jeśli więc dotychczas wahaliście się dokąd pojechać na wakacje, to chyba już nie macie wątpliwości, które miejsca będą najlepsze. Tylko pamiętajcie, żadna z tamtych lokalizacji nie jest odpowiednia na rodzinne wczasy za granicą!




Dodał(a): Tomek Makowski Wtorek 28.06.2016