9 wad dużych piersi (w lecie)

Zobacz najpierw jak argumentowała to Jordan, a później przyjrzyj się narzekaniom gwiazdy porno Mii Khalify. Która ma rację? Rozstrzygnijcie w sondzie na końcu.

1. Musisz zakładać pod wszystko bokserkę – według Khalify ubranie się latem wymaga tytułu inżyniera. Wąskie ramiączka bluzek są cieńsze niż te od biustonosza, więc większy komfort dają podkoszulki. Ale nie estetyczny komfort.

2. Luźne i krótkie topy (inna nazwa bluzek) odpadają. Podnosząc ręce, stajesz się skandalistką, pokazując wystające piersi.

3. Nie da się dobrać idealnego stroju kąpielowego – z jednej strony za dużo materiału, z drugiej ryzykujesz, że Twoje sutki wystawią się na działanie promieni słonecznych.

ARGUMENTACJA W OBRAZIE...


4. Piersi się pocą – najbardziej miejsce pod nimi i tak zwany przedziałek. Gdy wychodzisz na ostre słońce, czujesz się jakbyś miała trzecią pachę.

5. Ciężko leżeć na brzuchu/piersiach – gdy przygniatasz biust ciałem, wygląda to jakbyś kogoś przygniotła, a jego pozostałości wylewały się spod Ciebie.

6. Z kolei gdy leży na plecach, Mia Khalifa narzeka, że staje się płaska i nie widać jej prawdziwego potencjału.

7. Nagłe ruchy – wskoki do basenu, zrywy po ochlapaniu przez kogoś wodą czy bieg po piwo do knajpy mogą powodować uciekanie piersi z kostiumu kąpielowego. Zatem najlepiej się nie ruszać.

8. Zboczeńcy – gdy próbujesz zrobić sobie selfie nad basenem, wszystkim perwersom włącza się na Ciebie radar i wydaje im się, że to oni robią Ci zdjęcie. Oczywiście wiesz, gdzie wycelowana jest ich lufa (branżowe określenie obiektywu, perwersie).

9. Rozpuszczone lody – nie możesz się schłodzić nawet w ten sposób, bo gdy przygrzeje słońce, zmarzlina leci po dłoniach i po piersiach. Nawet tak zwyczajna czynność wygląda jak scena z pornola. Ale moment, czy Mii Khalifie to aż tak przeszkadza?