Boober Eats: dziewczyny topless dowożą jedzenie

Knajpy z dostawą to chyba jedyna gałąź biznesu, która przeżywa rozkwit podczas epidemii koronawirusa. Tę sytuację postanowił wykorzystać jeden z klubów ze striptizem w amerykańskim Portland i dał swoim tancerkom nietypowe zadanie.
Wyobraź sobie, że zamawiasz ulubionego burgera. Po chwili oczekiwania słyszysz dzwonek do drzwi, a tam półnaga dziewczyna wręcza ci zamówiony posiłek. Obiad i deser w jednym! I to wszystko przez koronawirusa.

Lucky Devil Lounge to amerykańska restauracja, która oprócz posiłków, swoim gościom taneczne spektakle w wykonaniu skąpo odzianych tancerek. W związku z epidemią lokal musiał zostać zamknięty dla gości, jednak wciąż dowozi jedzenie. Właściciele knajpy wpadli na pomysł, że jedzenie mogą przecież dostarczać tancerki. I w ten sposób narodził się Boober Eats, będący połączeniem striptizu (ang. boobs – cycki) i Uber Eats.

I choć początkowo miał być to jedynie jednorazowa akcja, to wieść lotem błyskawicy rozniosła się po mieście i przyniosła Lucky Devil Lounge sporą popularność. Zwłaszcza, że dziewczyny jedzenie dostarczają topless, a po przekazaniu pakunku wykonują krótki taniec. Nad bezpieczeństwem całego spektaklu czuwają ochroniarze klubu, którzy tymczasowo przejęli rolę kierowców.

W tej sytuacji chyba najlepszym podsumowaniem jest polskie powiedzenie: wilk syty i owca cała. 


ZOBACZ GALERIĘ: DZIEWICA MOBILNA I INNE MARKI. ZNANE PRODUKTY PO POLSKU



Dodał(a): Adam Barabasz / Instagram Poniedziałek 23.03.2020