Żółta toyota celica z filmu „Chłopaki nie płaczą” trafiła na sprzedaż

Piękna, żółta jak kurczak toyota celica, którą śmigał Jarosław Psikutas bez „s” w filmie „Chłopaki nie płaczą” trafiła właśnie na sprzedaż. I możesz stać się jej właścicielem za bardzo przystępną cenę.
fial2.jpg

Wszystkie rzeczy związane z kultowymi dziełami kinematografii mają to do siebie, że same również stają się kultowe. Choćby pojawiły się w tym filmie tylko na kilka chwil. Tak było z żółtą toyotą celicą, która w "Chłopaki nie płaczą" na ekranie była może przez kilkanaście sekund, m.in. kiedy to „człowiek z miasta” Jarosław Psikutas bez „s” (grany przez Pawła Deląga) podjechał nią pod salon fryzjerski dokładnie w tej scenie:



Auto zostało wyprodukowane w 1994 roku, a słynne czarne blachy z numerem WZO 8814 otrzymało trzy lata później. Od tamtego czasu żółciutka celica brała udział w kilku wypadkach drogowych, jednak właściciel postanowił poddać ją gruntownej renowacji, do której użył samych oryginalnych części. Historię odnowy auta opisał zaś na specjalnie stworzonej do tego celu stronie internetowej.

W tej chwili fura prezentuje się świetnie, jakby dopiero co wyjechała z fabryki. Tymczasem auto ma niemal ćwierć wieku na karku i kwalifikuje się już jako pojazd zabytkowy. I każdy może stać się jej właścicielem, jeśli tylko ma w kieszeni 34 900 zł. W sumie niewiele, jak na tak świetny samochód.

Jak świetny? Pod maską żółtej toyoty drzemie 1,8-litrowy silnik o mocy 115 KM. Może nie oszałamiająco dużo, ale setkę poniżej 10 sekund uda jej się osiągnąć. A gdyby ktoś miał smykałkę do driftu, to 1140 kg wagi auta z powyższymi osiągami zapewni całkiem przyjemne pokonywanie łuków.

Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. toyota-celica.pl/historia-auta Środa 13.06.2018