Woź się jak sekretarz. Mercedes Gomułki do kupienia

Zazwyczaj można spotkać aukcje samochodów, którymi poruszały się światowe sławy i osobowości. Okazuje się jednak, że na naszym rodzimym podwórku nie brakuje podobnych perełek.
mercedes.jpg

Patrząc na Mercedesa 300d, który należał do rządu PRL chciałoby się powiedzieć: „za komuny było lepiej”. Ale tylko nie licznym. Takich samochodów było w kraju 10 i wszystkie należały do ówczesnego BOR-u.

Samochody zostały zamówione w latach 50., z założeniem, że będą służyły najważniejszym osobom w państwie. W tym czasie były to największe limuzyny z logo niemieckiego producenta. Model, który jest przedmiotem aukcji trafił do służby w 1959 roku.

Mercedesy 300d popularnie były zwane Adenauerami od nazwiska kanclerza RFN, który był ich najpopularniejszym użytkownikiem. W komunistycznej Polsce równie dobrze co nowiutkiego auta z zachodu, można było spodziewać się żyrafy biegającej po centrum miasta. Autem podróżowali najważniejsi ludzie w kraju: Cyrankiewicz, Gomułka i Gierek oraz ich prominentni goście. 

Pojazdy, które trafiły do Polski różniły się dwoma szczegółami od ich niemieckich oryginałów – nie miały wspomagania kierownicy ani automatycznej skrzyni biegów, która w tej wersji była standardem na zachodzie Europy. Wynikało to z faktu, że serwisowanie takich rozwiązań było mocno skomplikowane.

Wiadomo, że ten konkretny egzemplarz zmienił numery rejestracyjne na przełomie lat 70. i 80. Następnie samochód został wycofany z użytku ze względu na awarię silnika. W latach 90. auto znalazło kolejnego nabywcę, który kupił je za bony PKO. W czasach transformacji zabytek jeszcze raz zmienił właściciela, a następnie został częściowo rozebrany. W takim stanie auto przetrwało aż do 2012.

Zanim Mercedes 300d ponownie trafił na rynek został poddany gruntownej renowacji. Obudowano układ napędowy i silnik. Wewnątrz znajduje się też oryginalne radio. Samochód nie jest wpisany do rejestru zabytków. Sprzedawca dołącza za to list producenta potwierdzający polskie pochodzenie samochodu.

Za samochód i kawał jego historii sprzedawca zażyczył sobie 399 tys. złotych. To niewiele jak na europejskie standardy i doskonały stan samochodu. Podobny model, należący do Mao Tse Tunga, został sprzedany za milion dolarów.


ZOBACZ TAKŻE: MERCEDES Z 1901 ROKU WRACA W NOWOCZESNEJ FORMIE




Dodał(a): Adam Barabasz / fot. Classic Motors Piątek 29.11.2019