Tak wygląda nowy batmobil. Reżyser ujawnił zdjęcia zakulisowe

Nie, to nie będzie kolejny czołg, nie ma też skrzydeł nietoperza. Twórcy nowego batmobilu nie chcą powielać pomysłów poprzedników. Postawili na... prostotę i klasykę.
ESSHpVWWAAALoTr.jpg

Niedawno zobaczyliśmy wideo prezentujące pierwsze detale nowego kostiumu “Battisona”. Widać na nim, że strój różni się od tych, w których biegał człowiek nietoperz w poprzednich częściach. Twórcy filmu są konsekwentni i podobne zagranie zastosowali w przypadku nowego samochodu Batmana.

SPRAWDŹ TEŻ: Policja skonfiskowała Batmobil

I nazwanie pojazdu samochodem jest trafnym określeniem, bo zarówno rozmiarami, jak i sylwetką przypomina po prostu efektownie stuningowany muscle car. Można w nim dostrzec inspirację legendarnym Dodgem Challengerem z 1970 roku.
'70_Dodge_Challenger_R-T_(Centropolis_Laval_'10).jpg
Z przodu auta znajduje się maska z dużymi wlotami powietrza oraz otwarty grill. Z tyłu zamontowano sporych rozmiarów odsłonięty silnik. Wygląda to fajnie, ale powoduje lekki mindfuck, bo po co otwory chłodzące w klapie, skoro motor jest z tyłu. Widać też elementy klatki usztywniającej auto. Wnętrze nowego batmobilu na pierwszy rzut oka nie jest przepełnione technologią i gadżetami. Dostrzec można niewielki ekran, dwa zegary, kierownicę i... to by było na tyle.

Zresztą sami zobaczcie galerię:
Reżyser i scenarzysta Matt Reeves chce tym zabiegiem odbiec od estetyki z poprzednich części. Tamtejsze batmobile przypominały bardziej futurystyczne czołgi niż samochody. W ten sposób twórca chce wrócić do korzeni serii i wyróżnić się na tle Christophera Nolana i Zacka Snydera, którzy byli odpowiedzialni za wcześniejsze filmy opowiadające o przygodach Batmana.


Niedawno do sieci wyciekło też nagranie, pokazujące jak nowy człowiek nietoperz przewraca się na motocyklu. Liczymy na to, że prowadzenie batmobilu wyjdzie mu lepiej, bo szkoda byłoby rozbić taką furę.




Dodał(a): Konrad Siwik / fot. Matt Reeves twitter, wikimedia Czwartek 05.03.2020