Robert Kubica – powrót z dalekiej podróży

Nawet jeśli nieszczególnie interesujesz się wyścigami samochodowymi, to powrót Roberta Kubicy do ścigania w Formule 1 musi budzić u ciebie ekscytację. A jeżeli masz benzynę w żyłach (i zamiast serca świszczy ci turbina, he he), to tak jak my szalejesz, czekając na jego pierwszy wyścig!
rrr.jpg

Tak, Formuła 1 to już nie to, co kiedyś. 1000-konne bolidy to hybrydy, których ryk (choć wciąż głośny) nie powoduje już krwawienia uszu. W jednym wyścigu jest średnio tylko 20 wyprzędzeń, a nie sto, zaś systemy bezpieczeństwa powodują, że kierowcy zabijają się raz na 20 lat, a nie co miesiąc. To wszystko prawda. Jednak F1 to wciąż królewska dyscyplina, połączenie wielkiego sportu, wielkich pieniędzy i wielkiego show, oglądanego przez miliard ludzi na całym świecie. I w całej wielkiej historii Formuły 1 ścigał się w niej tylko jeden Polak.

rk22.jpg

Niekończąca się walka
Robert Kubica debiutował w F1 w 2006 roku. Miał wtedy 21 lat i sprawne obie ręce. Dwa lata później wygrał pierwszy wyścig i miał realne szanse, żeby wałczyć o mistrzostwo świata, ale szefowie jego zespołu spieprzyli wszystko i Polak musiał obejść się smakiem. W 2011 roku szykował się znów do walki o najwyższe pozycje, ale tuż przed startem sezonu na prowincjonalnym rajdzie wydarzył się wypadek, który zmienił wszystko. Kubica znalazł się na skraju śmierci i cudem uniknął amputacji prawej ręki. A gdy tylko wybudzono go ze śpiączki, rozpoczął walkę o powrót do ścigania w Formule 1 – walkę, która trwała osiem lat i która właśnie wygrał.

Na właściwym torze
Dziś Robert Kubica ma 34 lata, olbrzymi procent uszczerbku na zdrowiu i 17 marca 2019 roku ponownie stanie na starcie Grand Prix F1. Nie tylko Polska – cały motoświat czeka na to z zapartym tchem. I to mimo że Robert trochę nas przyzwyczaił do oglądania go na torze w zeszłym roku – gdy był kierowca testowym teamu Williams i nawet jeździł, ale jeszcze się nie ścigał. Przypominamy najciekawsze momenty Polaka z poprzedniego sezonu. W tym będzie jeszcze lepiej.

rk.jpg

rk2.jpg

To tylko fragment fotoreportażu z Robertem Kubicą w roli głównej. Całość znajdziesz tylko w nowym, marcowym numerze CKM. Do kiosku marsz!

53150357_2293935947336090_4247965634928836608_n.jpg

Kup CKM przez internet: zamawiając prenumeratę na rok 2019 dostaniesz dwa numery GRATIS! KLIKNIJ TUTAJ.



Dodał(a): CKM/ fot. Glenn Dunbar/Williams F1 Czwartek 14.03.2019