Renault Twingo Miss Sixty

Pamiętacie pierwszą wersję Twingo? Gdy na rynku pojawił się w 1993 roku, to był szok! Wyglądał delikatnie mówiąc dziwacznie. Taki mały „brzydal” z Francji. Dzisiejsze Twingo to już inna jakość. Chociaż o gustach się nie dyskutuje to obecny model ma swój urok. Podzielacie ten pogląd?

Renault Twingo Miss Sixty

Generalnie mam wątpliwości czy Twingo jest dla faceta, ale to kwestia upodobań i potrzeb. Pewnie znajdą się panowie, którzy zasiądą z dumą w takim autku. Ja jednak preferuję większe samochody. No może jedynie wersja sport mogłaby być ciekawa. Wróćmy jednak do modelu testowego. Powstał przy współpracy z jedną ze znanych marek odzieżowych szyjących dla kobiet. Faktycznie wyszło kobieco. Widząc tą wersję pomyślałem sobie, że byłby to świetny prezent dla dziewczyny. Co wy na to? Macie kogoś kto zasługiwałby na tak kosztowny podarunek? Jeśli tak, to zgaduję, że wersja Renault Twingo Miss Sixty kobietom jest w stanie zawrócić w głowie. Wiadomo jest na co większość kobiet zwraca uwagę. Kolor, dodatki, materiały. Czy przeglądając galerię foto i widząc taki kolor nie stwierdzicie jednoznacznie, że jest typowo kobiecy? Założę się o dużą kasę, że jak mielibyście go nazwać to pewnie 90 % z was by poległo. Umówmy się, faceci nie znają się na kolorach innych niż podstawowe. Słyszeliście  kiedyś o kolorze Rose Bohème czyli pudrowy róż? Swoją drogą, ciekawe kto tak go nazwał w Renault, kobieta czy mężczyzna.
Żeby jednak nie być posądzonym o szowinizm czy seksizm przyznam, że istnieją białogłowy znające się na samochodach lepiej niż nie jeden facet. Wymagające więcej od czterech kółek niż tylko ładny kolor czy schowek na kosmetyki. Ale powiedzmy sobie szczerze, każda płeć ma co do samochodu inne oczekiwania, poza wyjątkami, które tylko potwierdzają regułę.

Twórcy modelu zafundowali nam też ciekawe wykończenie - motywy kwiatowe na zewnątrz z każdej strony, a także na obiciach drzwi oraz na dywanikach. Użyte materiały wewnątrz to alkantara i skóra ekologiczna. Siedzenia ciekawie zaprojektowanie kolorystycznie. Wszystko sprawia, że kobiety mogą czuć się w tym wnętrzu jak w ulubionej kafejce, ale zaufajcie mi, facet w takim otoczeniu nie dość że czuje się nieswojo to dodatkowo wygląda raczej śmiesznie w oczach mijających go osób.
I jeszcze jeden bajer, który jest wybawieniem dla tych kobiet, które swoje telefony trzymają w torebce i nie mogą ich nigdy znaleźć. Połączenie komórki z systemem głośnomówiącym w systemie bluetooth. Jeszcze nie tak dawno, taka opcja była dostępna tylko w luksusowych modelach. Teraz dostępna jest także w małym Twingo i przyznam, że to niezwykle przydatne rozwiązanie. Masz dostępną książkę numerów, ostatnie połączenia i wszystko z bardzo prostą i intuicyjną obsługą. Telefon w torebce czy kieszeni z włączonym bluetoothem, a można rozmawiać do woli w bezpieczny sposób.
Ale co z osiągami?
Rozpędza się jak walec drogowy, o dużych prędkościach zapomnijcie, w zakręty nie warto wchodzić zbyt szybko, bo masz uczucie jakbyś za chwilę miał znaleźć się w pozycji bocznej. Tylko czy to wszystko jest potrzebne kobiecie w mieście? Ten samochód musi jechać i ładnie oraz oryginalnie wyglądać, a to Twingo oferuje.


Dodał(a): Rafał Piątek 29.04.2011