Przeciwpożarowe papierowe samoloty

Australijczycy mają problem z wielkimi pożarami lasów. Dlatego nie dziwi nas, że taki przełomowy wynalazek powstał właśnie tam.
polyplane


Polyplane to samolot z papieru. Wygląda jak ten, którym rzucałeś w szkole w nauczycielkę. Tym razem aeroplan złożył belfer - doktor Paul Pounds z Uniwersytetu Queensland. Tak naprawdę niepozornie złożona kartka ma kilka dodatków, które odróżniają ją od zwykłej makulatury. Z tyłu ma lotki do kontrolowania lotu, natomiast na powierzchni nośnej ma nadrukowane układy scalone.

Tak wypuszczony Polyplane leci w głąb lasu i dzięki naniesionej elektronice przesyła do centrum dowodzenia informacje o warunkach atmosferycznych. Po wykonanej robocie można go namierzyć i zabrać, a w przypadku jeśli badany obszar zalesiony płonie, samolocik spada w ogień, spala się i bardzo szybko rozkłada nie zanieczyszczając przy tym środowiska. Przewaga Polyplane nad tradycyjnymi dronami to przede wszystkim koszt produkcji - nie opłaca się wysyłać w niebezpieczne tereny zaawansowanych maszyn, jeśli podobną robotę mogą zrobić proste konstrukcyjnie samolociki z papieru.


Dodał(a): carlo Piątek 26.07.2013