Najszybszy hipersamochód świata – 1800-konne Corbellati Missile

Nawet fenomenalne Bugatti Chiron ma mniej koni mechanicznych niż będzie ich miał ten potwór. Nadchodzi Corbellati Missile, czyli fura, która naprawdę zasłuży na miano hipersamochodu.

corbellati-missile-hypercar-teaser-2.jpg


Na pewno nie raz pisaliśmy o jakimś aucie, że jest potworem lub bestią. Te określenia pasują jednak do aut typu 1500-konne Bugatti Chiron, 1000-konna Toyota GR czy 1000-konny Mercedes-AMG Project ONE, ale nie do mającego trafić niedługo na rynek Corbellati Missile. Ten ostatni to bowiem jakiś motoryzacyjny lewiatan, godzilla i golem w jednym.

Ale o tym za chwilę, bo najpierw dwa słowa o samej marce Corbellati. W świecie motoryzacyjnym wzięła się trochę znikąd, bo od 70 lat firma zajmuje się… produkcją biżuterii. Właściciele przedsiębiorstwa, rodzina Corbelattich, postanowili jednak złamać rodową tradycję i zająć się właśnie sportowymi samochodami. I to od razu hipersamochodami.



Missile – czyli po prostu rakieta – ma w założeniach być bowiem najszybszym autem na świecie. I zdecydowanie ma na to papiery: 9-litrowy (sic!) podwójnie turbodoładowany silnik V8 i 1800 (sic!) koni mechanicznych. Dodajmy do tego karoserię z włókna węglowego i zaawansowane właściwości aerodynamiczne, a otrzymamy auto drogowe, które prawdopodobnie będzie w stanie złamać barierę 500 km/h.

Jeśli Bugatti i Koenigsegg nie mają niczego w zanadrzu, to chyba mogą już zacząć się martwić. Tym bardziej że Missile ma zostać zaprezentowane podczas rozpoczynających się 8 marca 2018 genewskich targów motoryzacyjnych. Czyli za nieco ponad miesiąc. Już nie możemy się doczekać.


Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. Corbellati Środa 31.01.2018