Dawcy rozkoszy

Uważasz, że świat kręci się zbyt wolno? Nie wtedy, kiedy dosiadasz jedną z najszybszych maszyn świata

motocykl


Triumph Rocket III
Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,8 s, rozpędza się do 225 km/h (po fabrycznym zdławieniu), wcześniej jeżdżono nim 35 km/h szybciej. Nie zaimponował ci? A więc zaznaczmy, że to chopper o wadze dwóch ścigaczy (320 kg), na którym siedzisz z nogami wysuniętymi do przodu. Jego potencjałem jest silnik o pojemności 2294 ccm (!) i 142 KM mocy. Poznaj go, a nigdy nie powiesz już, że Anglia kojarzy ci się z flegmą. Cena legendy? 81 tys. zł.

Dodge Tomahawk
Maszyna z piekła rodem napędzana silnikiem V10 o pojemności 8277 ccm. Dwubiegowa skrzynia przenosi moc 507 KM na cztery koła (niezależne zawieszenie umożliwia „składanie się” pod kątem 45 stopni). Całość waży 680 kg, a setkę łyka w 2,5 s. Prędkość maksymalna to nieoficjalnie ponad 600 km/h. Jeśli masz tyle odwagi, co pieniędzy, ujarzmij tę bestię za 8,5 mln zł.

Buell Firebolt XB12R
Amerykanin z kultowej firmy, której większościowym właścicielem jest Harley Davidson. Silnik o pojemności 1203 ccm dysponuje mocą 101,4 KM. Przekłada się to na  250 km/h prędkości maksymalnej i przyspieszenie 0—100 km/h w 3,2 s. Koszt zabawy — 56 tys. zł.

Suzuki 1300 HAYABUSA (na zdjęciu)
Ważący 217 kg potwór z Kraju Kwitnącej Wiśni pyszni się mocą 184 KM. 100 km/h osiągniesz po 2,7 sekundy, po kolejnych 3,1 s na liczniku zobaczysz „dwie setki”. A zabawa dopiero się zaczyna, bo prędkość maksymalna to 299 km/h. Wciąż ci mało? Tuningowcy potrafią podkręcać silniki Hayabusy do 800 KM! Wystarczy? Cena salonowa to ledwo 57 tys. zł.

Kawasaki ZX–10R Nina
Według prestiżowego rankingu Master Bike to najlepszy motocykl roku 2005. Czemu to zawdzięcza? Skromniutkiej masie 170 kg, połączonej z siłą 184 KM oraz geniuszem konstrukcyjnym inżynierów firmy. Japoński skrytobójca, osiągający prędkość 298 km/h, może działać na twoje zlecenie za 58 tys. zł.

Ducati Superbike 999R
50 narowistych koni w motocyklu ważącym 181 kg plus prestiż legendarnej firmy z włoskiej Bolonii. Setka poniżej 3 s, oficjalna prędkość maksymalna 270 km/h. Ponoć trzy dziewiątki w nazwie są odpowiednikiem diabelskiej liczby 666. Wszystko za diaboliczną cenę 138 tys. zł.

Honda CBR1000RR Fireblade

179 kg aluminium i tworzyw sztucznych, po lekkim ucywilizowaniu przeniesione z torów na ulice. Silnik o mocy 172 KM daje ci 287 km/h i przyspieszenie 0—100 km/h w mniej niż 3 s. Prawdziwy facet nie pożałuje na Fajerblejda 60 tys. zł, za dodatkowe 1,5 tys. zł wsiądziesz na motor w barwach teamu Repsol Honda.

DUCATI SUPERBIKE 999R 



Dodał(a): ckm Środa 16.11.2011