Motocykl, który przetrwał apokalipsę
Motocykl Confederate Wraith B210 to unikat. Koncern wyprodukował tylko niecałe 100 egzemplarzy tego cacka. Nie bez powodu model wygląda jak wyjęty z planu postapokaliptycznego filmu typu „Mad Max”. Wiąże się to z historią firmy.
Otóż Confederate Motorcycles zostało założone w 1991 roku w Baton Rouge w stanie Luizjana przez Matta Chambersa. Na przestrzeni lat firma dostała się do czołówki koncernów produkujących motocykle. Stało się to za sprawą unikatowych i niepowtarzalnych modeli. Dumnymi posiadaczami produktów Confederate są między innymi Tom Cruise, Brad Pitt, czy laureat nagrody Nobla Bruce Springsteen. Takie gwiazdy nie mogą się mylić.
Niestety w 2005 roku siedziba firmy została zniszczona przez huragan Katrina. Stworzono nową w Birmingham w stanie Alabama. Wraith B210 to pierwszy model sygnowany znaczkiem koncernu, który powstał po huraganie. Stąd też prawdopodobnie posiada taki apokaliptyczny wygląd. Ale wygląd to nie wszystko. Wyposażono go w silnik z Harleya Davidsona o mocy 125 koni mechanicznych.
Wolno się nim jeździć nie będzie, bo przecież twórcom nie chodzi jedynie o show. Wiemy co ich produkty potrafią, ponieważ jeden z modeli Wraith pobił rekord szybkości w swojej klasie w 2008 roku. Kierowca jechał nim ponad 268 kilometrów na godzinę.
Ile kosztuje to cudo? Na aukcji organizowanej przez dom Bonhams w Las Vegas egzemplarz został kupiony za 48,300 dolarów, czyli niecałe 197 tys. złotych. Za jakość i wygląd się w końcu płaci. Na szczęście marzenia nic nie kosztują.