Motocykl samuraja ze Związku Radzieckiego

Motocykl przyszłości pochodzący z przeszłości. Nie pomyliliśmy się. Ten jeden koncept sprawi, że zapomnicie o swoich obecnych dwóch kółkach stojących w garażu.
glowne1kurwa.jpg

Konstruktorzy ze wschodu postanowili przenieść się jeszcze dalej na wschód. Artem Smirnov z Białorusi i Vladimir Panchenko pochodzący z Ukrainy postanowili połączyć siły, aby dać upust swojej fascynacji Japonią. Motocykl jaki zaprojektowali ma ich zdaniem być hołdem złożonym minimalizmowi. Jak sami twierdzą styl Japończyków zawsze był oryginalny ze względu na tamtejszą kulturę. Wyrażają swoje zaniepokojenie tym, że rzeczony styl przestał być tak często widoczny w obecnych azjatyckich modelach. Chcą to zmienić i „uczynić Japonię ponownie wielką”. Wyszło im to nieco dziwnie. Zdecydowanie jednak ciekawie. Ich plan był dobry, ale posiada jedną wadę, pomimo której i tak warto rzucić na koncept ich autorstwa.

Otóż koncept motocyklu „Samuraj” raczej nie zostanie zrealizowany. Dlatego jeśli jesteś znawcą tematu i będziesz spoglądał z niesmakiem na zdjęcia, pamiętaj że to tylko estetyczny pomysł. Nie zwracaj uwagi na pewnie niepraktyczności. Liczy się, że to przede wszystkim model japoński, a dopiero potem motocykl. Jego wygląd oparty jest na ideałach estetyki zen, które można streścić w kilku terminach. Należą do nich prostota cichego życia i prostota bezpretensjonalna, a także surowość, powściągliwość, przyciszenie, smutek, nostalgia, ukryta esencja i mistyczna treść dzieła. W koncepcie bez problemu można odnaleźć wszystkie te cechy. Bo chociaż wygląda jak pojazd wyjęty z przyszłości, który chętnie zobaczylibyśmy chociażby w nadchodzącym „Łowcy Androidów”, to twórcy czerpali inspirację z dawnych, samurajskich pancerzy na ciało, sztuki orgiami i ogólnie sztuki antycznej. Dużo paradoksów, ale jaki efekt!





Dodał(a): Adam Nawrocki / fot.: https://www.behance.net/gallery/46742741/Motorbike-from-Great-Japan Środa 18.01.2017