Marauder - najtwardszy pojazd świata

Ten twardziel waży 15 ton i wytrzyma wybuch trotylu o wadze 14 kilogramów, a po przestrzeleniu opon ujedzie jeszcze 50 km.. Wspina się na półmetrowe schody, może zanurzyć się prawie metr w wodzie a na lądzie pojedzie nawet 120 km/h
marauder

Marauder to twór grupy firm zajmujących się produkcją systemów i pojazdów obronnych. Koncern powstał w RPA, więc jego produkty wywodzą się z realnych potrzeb i zagrożeń panujących w najniebezpieczniejszych zakątkach świata.

Jego wymiary: wysokość – 2,7 m; szerokość – 2,6 m; długość - 6,5 m czynią z niego największy pancerny pojazd jeżdżący na Ziemi. Do tego olbrzymia waga – ok. 13 ton z możliwością zabrania na pokład nawet 4,5 ton sprzętu i ludzi sprawiają, że nie ma sobie równych w misjach stabilizacyjnych i pokojowych.

marauder
Gdyby jednak Marauder wpadł pod ostrzał wroga, jego nadwozie w postaci podwójnego monokoku ochroni żołnierzy przed ostrzałem z broni maszynowej kalibru 7,62 mm. Wytrzyma też wybuch trotylu o masie 14 kg pod kołami i 8 kg pod kadłubem. Chroni też przed prowizorycznymi minami IED jeśli te miałyby być odpalone zdalnie. Jammer na pokładzie zakłóci fale radiowe, tak by detonacja nie była możliwa.

W środku zmieści 10-osobową załogę, a przed skutkami wybuchów chronić ich będą specjalne amortyzujące fotele. Komfort załodze zapewnia klimatyzacja do zadań specjalnych, która utrzyma optymalną temperaturę nawet przy 55-stopniowych upałach i 32-stopniowym mrozie.

marauder
Maraudera można doposażyć również w broń. Na ten pojazd pancerny można zamontować ciężkie i lekkie karabiny maszynowe, działka, rakiety i moździerze. Pod maską natomiast pracuje 300-konny Diesel, który przekazuje napęd za pomocą automatycznej skrzyni biegów. Na jednym baku przejedzie nawet 700 kilometrów. Dostępne są wersje 4x4 lub 6x6.

Zresztą cały Marauder może być dostosowany według Twoich preferencji, zatem po konkretną wycenę musisz zgłosić się do Paramount Cars.


Zobacz jak co eksplozja robi z Hummerem, a jak znosi to Marauder:




Dodał(a): fisci / fot.: Top Gear Czwartek 06.03.2014