Mały Niemiec
W odpowiedzi na zapotrzebowanie rynku na małe miejskie auta, Niemcy
postanowili spłodzić malucha. Inżynierowie z Volkswagena trochę
poszperali i się natrudzili i łup-łup wyszedł UP! Auto nie grzeszące
urodą, ale sprawdzające się w miejskiej dżungli.
Mimo małych
rozmiarów wnętrze auta jest dość przestronne, o ile jesteś nie za wysoki
bądź otyły. To sam tyczy się twojej kobiety do której głównie jest
adresowane. Pojazd obfity jest w schowki, gdzie możesz położyć paczkę papierosów a ona swoje malowidła i perfumy, bo inaczej wciąż będzie mała, brzydka i śmierdząca. Zegary są duże i czytelne, także nawet blondynka nie powinna mieć problemów z ich odczytaniem.
Póki co do wyboru są dwa trzycylindrowe silniki o moce 60 i 75 kM. Dynamika silników nie powala, jednak niskie spalanie jest ich atutem. Wersja BlueMotion dodatkowo wyposażona jest w specjalne opony o zmniejszonym oporze toczenia, co daje 0,5 litra wachy oszczędności. Cena maluszka zaczyna się od 33 500 tys.