Lamborghini Huracan Evo RWD Spyder. Fura na pogodę dla bogaczy

Pomimo trwającej kwarantanny Lamborghini nie próżnuje. Nowy model właśnie opuścił fabrykę w Sant’Agata. Kabriolet z napędem na tył, to idealna fura na lato.
lamborghini-huracan-evo--df63107,0,750,0,0.jpg

W związku z epidemią koronawirusa Lamborghini Huracan Evo RWD Spyder zostało zaprezentowane podczas internetowej konferencji, którą zorganizowano z wykorzystaniem technologii rozszerzonej rzeczywistości. Jego twórcy liczą, że stanie się bezpośrednią konkurencją dla Ferrari Spider.

CZYTAJ TAKŻE: PIĘCIOLATEK DOPIĄŁ SWEGO. PRZEJECHAŁ SIĘ LAMBORGHINI

Oczywiście nazwa pojazdu nie jest przypadkowa i zostały w niej zakodowane najważniejsze informacje dotyczące najnowszego projektu. I tak „evo” oznacza lżejszą konstrukcję, „RWD” wskazuje na napęd na cztery koła (ang. rear wheel drive), a syper daje sygnał, że autem będzie można się polansować w opcji kabrio. Dach zamyka się w 17 sekund przy maksymalnej prędkości 50 km/h. 

Nowy Huracan waży 1509 kg. Stosunek masy pomiędzy przednią a tylną osią wynosi 40/60%. Obniżenie wagi pojazdu było możliwe dzięki szerokiemu zastosowaniu włókna węglowego i aluminium.

Sercem samochodu jest 5,2-litrowy silnik V10. Kierowca ma do swojej dyspozycji siedmiobiegową skrzynię biegów, a setkę na liczniku zobaczy w 3,5 sekundy. Na 200 km/h trzeba poczekać 9,6 sekundy.

Dostępne tryby jazdy to Strada, Sport i Corsa. Nowe Lamborghini jest też wyposażone w system kontroli trakcji P-TCS umożliwiający kontrolowane poślizgi.



Wewnątrz też jest nie najgorzej: klimatyzacja, dotykowy ekran i system AppleCarPlay. Jak należy się spodziewać, to nie są tanie rzeczy. Wyjściowa cena to 175 838 euro, czyli ponad 800 tys. złotych. Ostateczna suma będzie uzależniona od indywidualnych zamówień. Pierwsze dostawy przewidziano na lato 2020 roku. 






Dodał(a): Adam Barabasz / fot. materiały prasowe Lamborghini Piątek 08.05.2020