Lamborghini Aventador S stworzone przez japońskiego projektanta Yohji Yamamoto

Producenci Lamborghini postanowili otworzyć nowy salon w Japonii pod nazwą The Lounge Tokyo. 3–piętrowy budynek będzie przystosowany tak, by klient mógł się w nim zrelaksować, dogłębnie poznać historię i zalety marki, a także zamówić spersonalizowany model auta. Z tej okazji wyjdzie także specjalny model Aventador S i limitowana kolekcja ubrań.
ll11.jpg

Do współpracy z włoskim producentem zaproszono jednego z najbardziej ikonicznych, japońskich projektantów mody. Efektem kolaboracji z "odzieżowym guru" jest zmodyfikowany model Aventador S. Nadwozie auta utrzymane jest w kolorystyce czerwono-czarnego "camo". Yohji Yamamoto zadbał także o to, by na nowym Lamborghini pojawiło się wiele odniesień do kultury jego kraju.

ll7.jpg

Wnętrze auta również uległo wielu modyfikacjom. Na desce rozdzielczej, drzwiach i siedzeniach, Yohji Yamamoto umieścił kultowe japońskie maksymy, a także kilka słów na temat jego samego. 

ll3.jpg

Lamborghini Aventador S to supersamochód, który napędza 6,5 litrowy silnik V12 o mocy 740 KM. Auto rozpędza się do "setki" w 2,9 sekundy, a maksymalna prędkość, którą może osiągnąć, wynosi 350 km/h. Ceny tego modelu na portalach aukcyjnych wahają się w okolicach 2 mln zł. 

ll15.jpg

Poza samym Lamborghini, Yohri Yamamoto przygotował także kolekcję ubrań. W jej skład wchodzą głównie okrycia wierzchnie: kurtka "bomberka", typowa "zimówka" i funkcjonalna bluza. Wszystko utrzymane w "techwearowym" stylu, z którego znany jest japoński projektant. Ubrania są czarne i posiadają pojedyncze emblematy z logo Lamborghini oraz nadruki na plecach.

ciuchy.jpg

Producent nie zdradził jeszcze, ile samochodów sygnowanych nazwiskiem japońskiego projektanta zobaczymy na ulicach. Nie znamy także ceny auta, ani daty premiery. Wszystko wskazuje na to, że będzie można go zamówić wyłącznie w The Lounge Tokyo. Trzeba przyznać, że Yohji Yamamoto rzeczywiście nadał Aventadorowi futurystycznego wyglądu, choć i w bazowej wersji ten wóz wyglądał kosmicznie. 

ll1.jpg


Dodał(a): Konrad Klimkiewicz / Lamborghini Piątek 30.10.2020