Kubica zdradził swoje motoryzacyjne plany. Nie tylko sama Formuła 1

Już drugi sezon z rzędu Robert Kubica będzie pełnił funkcję kierowcy testowego zespołu F1 Alfa Romeo Racing Orlen. Polak nie zwalnia tempa i poinformował o kolejnej serii wyścigów, w jakiej weźmie udział.
Youtube.JPG

Wszyscy fani Roberta Kubicy zapewne czekają na jego powrót do roli pełnoprawnego kierowcy bolidu F1. Na razie Polak pełni rezerwową funkcję w zespole Alfa Romeo Racing Orlen. W tym roku Krakowianin wystartuje również w European Le Mans Series i nie będzie to jedyna seria, w jakiej weźmie udział w tym sezonie.

Jak się okazuje, Kubica dołożył sobie nowe obowiązki. Polskiego kierowcę zobaczymy również w niemieckim cyklu wyścigów długodystansowych Nurburgring Langstrecken Series (VLN). Zasiądzie za sterami Porsche Caymana GT4 klasy V5. Pierwszy wyścig już w ten weekend.

Czytaj także: Poznaliśmy nowy zespół F1. Za sterami zasiądzie prawdziwa legenda

– Jestem kierowcą, dla którego rywalizacja na torze z najlepszymi jest największą życiową pasją. Dlatego start w wybranych wyścigach VLN oraz całej serii European Le Mans Series traktuję nie tylko jako nowe wyzwanie, ale także jako ekscytującą przygodę – tłumaczy Robert Kubica.

Niedługo później, bo 13 kwietnia Krakowianin będzie miał testy związane z wyścigami długodystansowymi European Le Mans Series, które ruszą 18 kwietnia, co oznacza, że w tym roku Kubica będzie miał dość zapchany kalendarz. Celem jest zdobycie sporego doświadczenia w wyścigach długodystansowych.

– W swojej karierze do tej pory skupiałem się głównie na wyścigach sprinterskich. Starty na długich dystansach wymagają zupełnie innego podejścia - pracy zespołowej i świetnego przygotowania fizycznego – dodał Kubica.
Robert Kubica cały czas będzie wspierany przez Orlen również podczas serii Nurburgring Langstrecken Series, co ma być dodatkową promocją, ponieważ rodzimy koncern naftowy stara się powoli otwierać stacje paliw w Niemczech pod polskim szyldem.

Dodał(a): Kamil Nowicki Środa 24.03.2021