Kolekcja 7 tys. aut w garażu

Wyobraź sobie kolekcję aut tak wielką, że nie jesteś w stanie zapamiętać wszystkich marek i modeli. No to teraz pomnóż to razy 50.
garaż sułtana brunei


Myślałeś, że amerykańscy, czarnoskórzy raperzy mają wypasione fury w swoich przerośniętych garażach? A może kolekcja Jaya Leno robi na tobie wrażenie – 100 samochodów i drugie tyle motocykli. Jak się okazuje – największy motoryzacyjny kolekcjoner świata ma kilkadziesiąt razy więcej aut niż wspomniany prowadzący talk show. Może nie ma większego fejmu niż najpopularniejszy polski najemca Ferrari – Piotr Kukulski aka PiKej, ale zbiór 7 000 wehikułów w jednym miejscu robi wrażenie na absolutnie każdym.

Naszym bohaterem i człowiekiem, z którym chcielibyśmy się jak najszybciej zaprzyjaźnić jest sułtan Brunei - Hassanal Bolkiah. Oprócz funkcji głowy państwa, jest premierem i ministrem obrony narodowej. Nic więc dziwnego, że zgromadził tak pokaźną kolekcję. Za pracę na kilku stanowiskach należy się godziwe wynagrodzenie. A jeśli do tego jest się ministrem finansów, to można się domyślać, gdzie sułtan przekierowuje nadwyżki budżetowe. Oprócz tego oczywiście śpi na petrodolarach.



W jego olbrzymim garaż, po którym najlepiej przemieszczać się właśnie samochodem. W kolekcji ma ok. 600 egzemplarzy Rolls Royce`ów, 300 Ferrari, dziesiątki Porsche, Lamborghini i właściwie każdy pojazd jaki tylko wymienisz, włącznie z limitowanymi do kilku sztuk autami kolekcjonerskimi. Ma nawet londyńskie taksówki... Wartość garażu to około 5 miliardów dolarów, wartość sułtana – 40 miliardów zielonych. 66-letni Hassanal miał już kilka żon, więc możesz spróbować wyprawić swoją siostrę na egzotyczne wakacje żeby pokręciła się w okolicy pałacu władcy Brunei. Jeśli nie zostanie tam na dłużej, to przynajmniej, jeśli jest urodziwa, wróci jakimś nędznym Mercedesem.

Niestety nie ma oficjalnego filmu z garażu sułtana Brunei, bo pewnie film ze wszystkimi utrwalonymi egzemplarzami trwałby kilka godzin, ale są te kręcone "kalkulatorami", więc co nieco możemy podejrzeć.



Dodał(a): buddy Niedziela 12.05.2013