Futurystyczny Lexus

Kosmiczny pojazd bojowy? Mały czołg? Nie! To tylko najnowszy koncepcyjny samochód od Lexusa, który swoim wyglądem nie przypomina żadnego auta, jakie dotychczas widzieliście.
lexus-ux-concept-paris-motor-show.jpg

Targi motoryzacyjne Paris Auto Show to miejsce, w którym niewątpliwie dzieje się magia. Zdaje się bowiem, że wszyscy liczący się producenci szykują na wielkie show w stolicy Francji prawdziwe bomby, które mają zamiar odpalić po to, by zelektryzować fanów czterech kółek na całym świecie, media, jak również wszystkich konkurentów.

Jakiś czas temu pokazaliśmy Wam już niesamowity bolid od Renaulta, który był naprawdę oszałamiający. Jednak koncepcyjny crossover od Lexusa zrobił na nas wcale nie mniejsze wrażenie. Koncept japońskiego producenta nosi nazwę UX i przypomina bardziej jakiś futurystyczny miniczołg niż miejskiego SUV-a.

Największe wrażenie zdecydowanie robi drapieżny grill i ostry kształt przednich reflektorów, pod którymi również znajdują się wloty powietrza. To wszystko w połączeniu z bardzo długą maską rodem z muscle carów nadaje nowemu Lexusowi agresywny, sportowy, a nawet groźny wygląd. Zresztą cała kanciasta, a przy tym opływowa, sylwetka auta nadaje mu takiego charakteru.

Jednak to utrzymane w zimnych fioletach wnętrze UX-a jest naszym zdaniem najdziksze. Spójrzcie tylko na tę kierownicę i na te fotele złożone z pasów! Istne szaleństwo!


Niestety dokładne specyfikacje techniczne, jaki i prędkość maksymalna oraz przyśpieszenie nie są znane. Zakładamy jednak, że auto z takim wyglądem nie może mieć pod maską 100-konnego silniczka benzynowego. Najpewniej będzie to potężna hybryda wyposażona w minimum 300 koni mechanicznych.

Według plotek Lexus UX może trafić na linię produkcyjną już w październiku 2017. Nie możemy się doczekać.




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. Lexus Wtorek 04.10.2016