Facet zapomniał, gdzie zaparował samochód. Odnalazł go 20 lat później

Zdarza wam się czasem postawić samochód przed supermarketem i nie móc go znaleźć przez kilkanaście minut? Temu facetowi zajęło to 20 lat.
iStock-638558164.jpg

W 1997 roku pewien mieszkaniec Frankfurtu zgłosił kradzież swojego auta. Niemiecka policja zajęła się oczywiście poszukiwaniami, jednak przez dwie dekady nie była w stanie namierzyć pojazdu. Aż do teraz, czyli do roku 2017, kiedy to okazało się, że auto stało dokładnie w tym samym miejscu, w którym zapominalski Niemiec zostawił je 20 lat wcześniej.

Fura zapewne stałaby tam jeszcze przez kolejne 20 lat, gdyby nie fakt, że budynek, w garażu którego została zaparkowana, został przeznaczony do rozbiórki. Bezpańskie auto przeszkadzało budowlańcom, którzy burzyli blok, wobec czego wezwali oni policję, by ta zajęła się samochodem.

I tak obecnie 76-letni właściciel po dwóch dekadach odnalazł swoje stare auto. Niestety okazało się, że samochód, mimo niewątpliwie małego przebiegu, nie nadaje się już do użytku, ponieważ dość mocno został nadszarpnięty przez ząb czasu i w zasadzie całkowicie zardzewiał, przez co jedyne miejsce, do którego pasuje, to złomowisko.

Niemcowi pozostaje więc tylko gorzki żal. W końcu przez swoją głupotę i zapominalstwo zmarnował całkiem dobry samochód.

ZOBACZ TEŻ NAJNOWSZY MODEL FERRARI:




Dodał(a): Tomek Makowski/ fot. istockphoto.com Środa 22.11.2017