Elektryczny crossover z Czech. Skoda Enyaq IV zaprezentowana
Nowy model Enyaq IV od Skody robi wrażenie. Stylowy, elektryczny wóz ma być przyszłością marki. Samochód ma zamkniętą osłonę chłodnicy, w której znajdziemy gniazdo do ładowania. Auta sprzedawane będą z pięcioma różnymi wersjami silnikowymi.
Enyaq IV z pewnością będzie się wyróżniać na ulicach. Ma charakterystyczny wygląd masywnego crossovera. Auto ma prawie 5 m długości, 2 szerokości i 1.6 wysokości. Nowy model cechuje także duża pojemność bagażnika – 585 litrów.
W środku zobaczymy symetryczną deskę rozdzielczą z 10- lub 13-calowym systemem multimedialnym. Model ma także cyfrowy zestaw wskaźników i wielofunkcyjną kierownicę. Projektanci postawili na minimalizm, dzięki czemu wszelkie niezbędne dodatki ograniczyli do minimum.
Samochód posiada szereg systemów wspomagających kierowcę, w tym tempomat adaptacyjny, asystenta pasa ruchu, asystent unikana kolizji, czy asystenta jazdy w korku. Dostępny jest również asystent skrętu i parkowania.
Sprawdź koniecznie: Citroën GT – wirtualna fura w rzeczywistym świecie
Auto będzie dostępne w kilku wersjach. Podstawowy wariant "50" wyposażony będzie w akumulator litowo-jonowy o pojemności 55 kWh z silnikiem elektrycznym o mocy 148 KM. Enyaq IV rozpędzi się do setki w 11 sekund, a jego prędkość maksymalna wyniesie 160 km/h.
Kolejna opcja "60" będzie miała silnik o mocy 179 KM. Dzięki zwiększonej mocy samochód osiągnie "setkę" w 9 sekund, a zasięg jazdy po naładowanej baterii wyniesie 390 km.
Zobacz również: 71–letni Ford nowym rekordzistą kultowego wyścigu
Następny wariant to osiemdziesiątka, wóz o mocy 204 KM. Jeśli chodzi o przyspieszenie, to nie ma tutaj prawie żadnej różnicy, za to zasięg wzrasta do 510 km.
Przedostatnia "80x" to opcja z dwoma silnikami elektrycznymi i napędem na wszystkie koła. Pod maską znajdziemy 265 KM, a osiągnięcie 100 km/h zajmie 7 sekund.
Zwieńczeniem modeli jest dwusilnikowy wariant RS o mocy 306 KM. Od o do 100 km/h pojedziemy w 6 sekund, a maksymalna prędkość wozu to 180 km/h. Na jednym ładowaniu przejedziemy 460 km.
Musisz zobaczyć: Dodge Challenger inspirowany "Słonecznym patrolem"
Cena samochodu wyniesie ok. 140 tys. zł za podstawową wersję, kolejne najprawdopodobniej będą do kupienia za kwoty w granicach 160 – 180 tys. zł.
AUTO OD CZESKIEGO PRODUCENTA JUŻ WIDZIAŁEŚ, TERAZ CZAS ZOBACZYĆ CZESKĄ PIĘKNOŚĆ:
