Droższy przejazd autostradą A4. Do GDDKiA trafił już wniosek

Kryzys najwyraźniej spotkał także autostradę A4 tęskniącą za pojazdami, które zamiast śmigać po asfalcie, stoją w garażach przez pandemię COVID-19. Żeby droga szybkiego ruchu mogła na siebie zarobić, złożono do GDDKiA wniosek o podwyższenie opłat za przejazd.
midiimg_8646.jpg
Spółka Stalexport Autostrada Małopolska skierowała do Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad wniosek dotyczącą podwyższenia opłat za przejazd płatnym odcinkiem autostrady A4 między Katowicami a Krakowem.

Podwyżka miałaby dotyczyć jedynie aut osobowych. Od początku października kierowcy mieliby płacić 12 zł na każdej bramce, zamiast obecnie obowiązujących 10 złotych. To daje 24 zł za cały odcinek trasy.

Jest jednak sposób, żeby uniknąć większej kwoty. Kierowcy, którzy korzystają z płatności elektronicznych, nadal mieliby płacić mniej. Jednak i w tym przypadku przewidywana jest delikatna podwyżka z 7 do 8 złotych.

Ulgę można uzyskać, korzystając z aplikacji A4Go lub videotollingu. W tym drugim przypadku opłata jest pobierana na podstawie odczytu tablic rejestracyjnych.

Podwyżki mają wiązać się ze spadkiem natężenia ruchu na A4 między Katowicami a Krakowem. Z danych spółki wynika, że od początku roku do 26 lipca trasę pokonywało o 23,2 proc. pojazdów mniej niż w tym samym okresie w zeszłym roku.


Dodał(a): Konrad Siwik / fot. autostrada-a4.com.pl Piątek 31.07.2020