Bugatti Centodieci – musisz być Ronaldo, żeby je kupić

To perłowo-białe hiperauto wyszło w liczbie zaledwie 10 egzemplarzy, a cena każdego z nich to blisko 10 mln euro. Tylko ktoś taki jak Ronaldo może pozwolić sobie na takie cacko – i zanosi się, że niebawem dojdzie do transakcji.
1566039569.jpg

Cristiano Ronaldo to prawdziwy fan motoryzacji – ale kto by nie był, mając tak gruby portfel. Zawodnik może sobie pozwolić na zakup limitowanych hipersamochodów. W swojej kolekcji ma już dwa egzemplarze Bugatii i bardzo możliwe, że niedługo dołączy do nich model Centodieci.

Francuski producent został poproszony o komentarz w sprawie – jeszcze – niedoszłej transakcji. Co prawda nikt nie potwierdził tej informacji, ale także nie zaprzeczył. Przypomnijmy, że w przeszłości chodziły słuchy, że piłkarz nosi się z zamiarem zakupu Bugatti La Voiture Noire – czemu zaprzeczyła firma. Obecne wstrzymanie się od komentarza może wskazywać na to, że istnieje cień szansy na zakup Centodieci przez Ronaldo.

ZOBACZ JAK WYGLĄDA AUTO, KTÓRE MOŻE ZASILIĆ KOLEKCJĘ RONALDO:Limitowany model został oparty na Chironie, jednak zmieniono w nim nadwozie na bardziej futurystyczne. Liczba 10 sztuk nie jest przypadkowa, podobnie jak nazwa modelu – Centodieci oznacza po Włosku sto dziesięć. Jest to hołd dla legendarnego modelu Bugatti EB110, który powstał w latach 90. XX wieku oraz odwołanie do 110. urodzin francuskiej marki.

Nie tylko karoseria uległa modyfikacji. W Centodieci zastosowano silnik o pojemności 8,0 l i mocy 1600 KM. Tak potężna jednostka pozwala osiągnąć 100 km/h w 2,4 s. Maksymalna prędkość tego hipersamochodu musiała zostać ograniczona elektronicznie do 380 km/h. Zapewne w innym przypadku mógłby po prostu rozłożyć skrzydła i odlecieć.



Dodał(a): Konrad Siwik / fot. mat. pras. Czwartek 26.03.2020