Studio

Poniedziałek 16.05.2011, ckm

Abecadło pstrykacza

Byłeś grzeczny i pod choinkę dostałeś lustrzankę cyfrową? Gratulujemy! Odwdzięcz się teraz Mikołajowi i zrób coś dla ludzkości. Do wykonania poprawnych zdjęć możesz też użyć mniej profesjonalnego kompaktu. Resztę spróbujesz nadgonić efektami i retuszem.

Abecadło pstrykacza
Spakuj tornister.
Pamiętaj, by przed sesją sprawdzić sprzęt: baterie, karty pamięci, lampy, czystość szkieł, wszystko, czego użyjesz. Czasem drobnostka potrafi pogrzebać całe przedsięwzięcie.
W studiu, czy w plenerze powinieneś być oczywiście przed modelką, tak by przygotować wszystko przed jej pojawieniem się. Szanujcie nawzajem swój czas.

Posprzątaj swój pokój.
Zadbaj o komfort pracy Twój i modelki. Odpowiednia temperatura, toaleta, miejsce do przebrania się, to podstawy. Chyba nie chcesz odczuć gniewu kobiety zlekceważonej? No i zależy Ci na tym żeby krzewiła Twe dobre imię tak, byś miał jeszcze w przyszłości na kim pracować.
Przygotuj też swoje `studio`. Przede wszystkim uporządkuj plan. Jeśli coś ma się znaleźć na zdjęciu, powinno być dobrze umiejscowione, przemyślane. Usuń wszelkie zbędne przedmioty, a jeśli już coś wejdzie w kadr, to wytnij to później w odpowiednim programie. Pomyśl też o odpowiednim tle. Jeśli go nie masz, improwizuj - powieś prześcieradło. Ale na Boga, uprasuj je najpierw!

Wszyscy gotowi? Można zaczynać?
Z grubsza technicznie jesteś już przygotowany, czas popracować na żywym organizmie. Żeby oszczędzić czasu i nerwów sobie, a także modelce, pomysły na sesję zgromadź wcześniej. Opuściła Cię wena i nie wiesz jak zacząć? Nie panikuj, czuwamy nad Tobą. Przejrzyj nasze sesje na www.ckm.pl i czerp inspiracje do woli.
Na początek zrób podstawowe ujęcia. Po tym jak będziesz miał część materiału, przejdź do bardziej niekonwencjonalnych `układów`. Chodzi o to, byś obył się z aparatem, a modelka z Tobą. Ciężko ocenić, kto będzie bardziej zestresowany, jeśli to Wasza inicjacja.
Po tym kroku, możecie wspólnie przejrzeć zdjęcia i omówić, jaki będzie następny krok. Następne ujęcia mogą być już bardziej niestandardowe. Spróbuj zmieniać perspektywę, grać głębią ostrości, planami. Pamiętaj jednak, by nie odcinać modelce głowy, nie krzywić kadru, zachowaj rozsądek.
Przede wszystkim skup się na atutach modelki: jędrne usta, duże oczy, krągła pupa, kształtne piersi, etc; jej niedoskonałości eliminuj odpowiednimi ujęciami.
Istotną rzeczą jest komunikacja – przekazuj modelce jaki efekt chcesz osiągnąć, pokaż jaką pozę ma przybrać, rozmawiaj, instruuj. Jeśli nie złapie, o co Ci chodziło, pozwól jej przejąć inicjatywę. Możesz ustrzelić ciekawe zdjęcie jak ją poniesie.

Sonda

Jak często pstrykasz?


Elementarz.
Pamiętaj o kilku podstawowych rzeczach. Tak samo jak i modelka, Ty również musisz być w pełni dyspozycyjny i na siłach. Nie ma mowy o pracy np. na kacu. Oprócz trzęsących się rak, bolącej głowy, może ujawnić się też megapopęd seksualny (normalna rzecz u facetów:) i możesz położyć całą sesję. Przełóż całe przedsięwzięcie, jeśli wczoraj imieniny miał szwagier.
Inną kwestią jest światło. To Twój sprzymierzeniec, ale pod warunkiem, że umiesz je wykorzystać. Pamiętaj, by nie świeciło w stronę obiektywu, a jeśli to zamierzone działanie, to dopracuj takie ujęcie, by nie wyglądało na przypadkowe.
Dobierz odpowiednią ogniskową, czyli zoom. Lepiej podejść do modelki, aniżeli celować do niej z kilku metrów. Im dłuższa ogniskowa (zoom w cyfrówkach), tym bardziej stabilny musi być aparat. Z tym jednak też nie przesadź. Twoja modelka niekoniecznie będzie doskonała pod każdym kątem. Dosłownie.
Na szczęście są programy do obróbki zdjęć. Sugerujemy jednak żeby nie ponosiło Cię za bardzo przy edycji zdjęć. Co prawda z każdej dziewczyny można zrobić cyfrową miss wakacji, ale nie o to w tym chodzi. W cenie jest teraz naturalność.
Nie bądź katem. Daj modelce odpocząć, zebrać siły. Z niewolnika nie ma pracownika. W tym czasie możecie przejrzeć zrobione już zdjęcia, napić się kawy, naładować baterie swoje i aparatu.

Brawa, aplauz, splendor!
Czas na publikację. Nie po to się tyle narobiłeś, żeby trzymać zdjęcia na kompie. Warto sprawdzić, czy to, co robisz, jest dobre nie tylko w Twoim mniemaniu. Poddaj się ocenie, wysłuchaj porad, wskazówek. Pamiętaj jednak, że nie każdy portal w swym regulaminie będzie tolerował wszystkie Twoje zdjęcia. Jeśli tworzysz akty, na portalach społecznościowych na pewno się tym nie pochwalisz lub długo tam nie powiszą. Załóż konto na www.ckm.pl i wrzuć swoje prace. Zawsze możesz podlinkować swój profil na inne strony, co jest już całkowicie zgodne z regulaminami. U nas oceniać będą ludzie znający się na rzeczy: fotografowie, producenci sesji, redaktorzy, a także użytkownicy naszej strony.
Spróbuj sił na ckm.pl!