Seks

Środa 10.10.2018, Tomek Makowski/ fot. screen YouTube

60 prostytutek, darmowy alkohol i 4 dni imprezy – słynne kolumbijskie wakacje powracają

Good Girls Company organizuje drugi turnus tego, co niektórzy nazwą „imprezą życia” i „seksualnym rajem”, a inni czymś „odrażającym” i „przerażającym”.

wakacje.jpg
Czterodniowa orgia z sześćdziesięcioma prostytutkami, darmowym alkoholem, dostępem do kokainy, nielimitowaną liczbą prezerwatyw, pokazami tańca erotycznego i innymi niespodziankami – to właśnie oferta „wakacji życia”, którą po raz drugi proponuje firma Good Girls.

Pod koniec 2017 roku, kiedy oferta po raz pierwszy ujrzała światło dzienne, wywołała monstrualne i całkiem uzasadnione kontrowersje oraz liczne podejrzenia o różne przestępstwa. Mimo to organizatorzy postanowili nic sobie z tego wszystkiego nie robić i w 2018 roku zapraszają elitarną grupę 30 klientów na drugi turnus wakacji, który odbędzie się w dniach 14-17 grudnia.

Poza powyżej wspomnianymi atrakcjami organizatorzy przewidzieli dla swoich gości nielimitowany seks z dwiema prostytutkami dziennie, możliwość wymieniania się dziewczynami między sobą, liczne przekąski przygotowywane przez profesjonalnych szefów kuchni, odbiór i podwózkę na lotnisko, imprezy na jachcie i luksusowe pokoje z widokiem na ocean dla każdego gościa.



Wszystko to w cenie 6 tys. dolarów (22,5 tys. zł) za 3 noce i 4 dni pobytu na prywatnej karaibskiej wyspie u wybrzeży Kolumbii zwanej przez organizatorów „Sex Island”. Do ceny pobytu należy doliczyć jeszcze bilet lotniczy, jako że uczestnicy muszą zorganizować sobie przyjazd na miejsce na własną rękę. 



Biorąc pod uwagę wszystkie „atrakcje”, powyższa cena nie wydaje się i tak wygórowana. No ale trudno powiedzieć, czy wszystkie zapewnienia o bezpieczeństwie, wolności i otoczeniu „przyjaznym narkotykom” kolumbijska policja i władze potraktują równie pewnie i do wszystkiego nie trzeba będzie doliczyć solidnych grzywien i kilku lat spędzonych w pudle.