Moto

Poniedziałek 28.07.2014, gianni

Red Bull Air Race w Gdyni - wielkie wow!

Samoloty latające z prędkością 370 km/h na wysokości 10-15 metrów, machający skrzydłami Dreamliner, przelatujący na niskim pułapie transportowiec amerykański z połowy ubiegłego wieku, akrobatyczny pokaz odrzutowców oraz Adam Małysz orzący swoją rajdówką plażę – to i więcej widzieliśmy podczas weekendu w Gdyni

rbar-otw'.jpg
26-27 lipca w Gdyni odbył się Red Bull Air Race – wyścig najbardziej doświadczonych asów przestworzy. Nie oszczędzali się ani podczas zawodów, ani w trakcie kwalifikacji. Pylony padały jeden po drugim, bo piloci próbowali wykręcać czasy lepsze od konkurentów. Widok samolotów rozpędzonych średnio do 300 km/h, lawirujących między bramkami i szykanami powodował jeżenie się włosów na karku. No bo jak w ułamku sekundy można przy takim pędzie całkowicie zmienić kierunek i czy wszystkie zakrzywienia toru lotu były planowane? Nawet restrykcyjne przepisy RBAR oraz doświadczenie pilotów nie pozwalały pozbyć się napięcia – właśnie to charakteryzuje najlepsze zawody sportowe.


WYNIKI KLASA MASTER - RED BULL AIR RACE GDYNIA
1. ARCH Hannes (Austria) – 12 pkt. Czas: 1:09.895
2. LAMB Nigel (Wielka Brytania) – 9 pkt. Czas: 1:11.306
3. HALL Matt (Australia) – 7 pkt. Czas: 1:11.538
4. CHAMBLISS Kirby (USA) – 5 pkt. 1:12.918

WYNIKI KLASYFIKACJI GENERALNEJ
1. ARCH Hannes (Austria) – 42 pkt.
2. BONHOMME Paul (Wielka Brytania) – 29 pkt.
3. LAMB Nigel (Wielka Brytania) – 26 pkt.
4. HALL Matt (Australia) – 21 pkt.

rbar1.jpg
Łukasz Czepiela, jedyny Polak w historii RBAR zajął w Gdyni piąte miejsce w klasyfikacji Challengers. Szanse na medal były spore, bo od trzeciego wyniku dzieliło go zaledwie 0,2 sekundy.


W weekend na niebie zagościł jeszcze Dreamliner „Franek” w barwach LOTu, który przeleciał na wysokości, na jakiej można go zobaczyć jedynie przy końcu pasa startowego. Innym kolosem na niskim pułapie, powodującym lekki bałagan w głowie i dezorientację był amerykański transportowiec DC-3.

dc3.jpg
Bardziej sterowne jednostki z Breitling Jet Team, czyli akrobatycznej jednostki odrzutowców, dały pokaz precyzyjnego latania. Mimo, że było to siedem niezależnych maszyn, podczas wykonywania manewrów w grupie zachowywały się jak połączone, niczym atomowy model z lekcji chemii.

Na lądzie swoje umiejętności pokazali m.in. Adam Małysz, który swoją dakarówką niszczył wszystkie wcześniej zbudowane przez dzieci zamki na piasku oraz Monika Brodka i inni wokaliści. Cały event można było oglądać wylegując się na gdyńskiej plaży w Śródmieściu oraz z Bulwarów Nadmorskich. Impreza była darmowa i szacuje się, że skorzystało z niej ok. 700 000 osób. Za piwo, rybę i pamiątki z nad morza „made in China”  trzeba było oczywiście płacić, ale wbrew obiegowym opiniom nie drenowało to portfela.

malysz.jpg
Jeśli nie byłeś na tym niepowtarzalnym na polską skalę evencie, przejrzyj koniecznie wszystkie materiały dostępne na stronie wyścigu oraz rezerwuj bilety lotnicze do Wielkiej Brytanii, gdzie 16-17 sierpnia w Ascot odbędzie się kolejny emocjonujący przystanek Red Bull Air Race.